Polacy po weekendzie (74)
Polski jedynak w greckich rozgrywkach pojawił się w sobotnim meczu greckiej drugiej ligi.
Kamil Król zagrał w ostatnich minutach hitu Football League, w którym jego APS Zakynthos przegrał przed własną widownią z PAS Lamia 1964 0:1. Polski napastnik wszedł na murawę po to, by odmienić losy wyniku, jednak ani jemu, ani jego kolegom nie udało się strzelić gola wyrównującego.
Football League – Północ
(APS Zakynthos – PAS Lamia 1964 0:1)
Kamil Król – od 79. minuty