Okradziono Samarasa!
Georgios Samaras doznał wielkiego szoku, gdy rano wychodząc z hotelu, w którym mieszkał po przylocie do Grecji na parking nie dostrzegł swojego Range Rovera.
Piłkarz natychmiast zawiadomił kierownictwo hotelu oraz policję. Już na początku śledztwa okazało się, że była to profesjonalna kradzież, bowiem sprawcy wyłączyli systemowy gps. To niestety nie daje wielkich nadziei na odnalezienie pojazdu, a sądzi się, że samochód może być już odpowiednio przygotowany do sprzedaży.