W niedzielę odbyły się trzy mecze 4. kolejki play-off Super League 2.
Po pierwszych trzynastu minutach meczu GS Diagoras Rodou – Ionikos Nikaias można było mieć wrażenie, że najlepsza drużyna sezonu zasadniczego nie chce awansować do Super League. Po tych wspomnianych minutach gospodarze prowadzili już 2:0. Dopiero w tym momencie Ionikos się obudził i jeszcze przed przerwą objął prowadzenie 3:2. W drugiej połowie było równie skutecznie, a faworyt wygrał ostatecznie 5:3!
Będący przed niedzielnymi meczami na pierwszym miejscu AO Xanthi przegrał u siebie 0:1 z GS Ergotelis Heraklion i tym samym stracił swoją doskonałą pozycję ostatecznie lądując dopiero na czwartym miejscu.
Liderem przed decydującą serią spotkań jest APO Levadiakos, który wygrał 3:0 z PAE Chania, choć mógł rozstrzygnąć ten mecze w okazalszym stylu, ale Miguel Bianconi nie wykorzystał rzutu karnego.
Te rozstrzygnięcia powodują, że o wszystkim zadecydują dopiero środowe bezpośrednie mecze. AO Xanthi podejmie Levadiakos, a Ionikos zmierzy się z Ergotelisem.
