Olympiakos Pireus podejmie PAOK Saloniki w hicie 7. kolejki Super League Interwetten 2021/2022.
Patrząc na historię ligowych meczów obu klub, w których gospodarzem był Olympiakos to nikt nie powinien mieć wątpliwości, że to ekipa z Pireusu w niedzielę cieszyć się będzie z trzech punktów. Wygrała ona 46 z 65 domowych meczów. PAOK triumfował tylko osiem razy. Jednak patrząc na ostatnie trzy sezony można mieć wrażenie, że salonicki klub jest mentalnym wyzwaniem dla 46-krotnego mistrza Grecji. W pięciu ligowych meczach na „Karaiskakis” gospodarze wygrali tylko dwa razy. Dwukrotnie wygrał PAOK (po 1:0), a raz padł remis 1:1.
W obecnym sezonie obie drużyny również grają bardzo równo względem siebie. Olympiakos jest liderem i ma punkt przewagi nad swoim najbliższym oponentem. W nieco lepszych humorach do meczu powinni podejść piłkarze Razvana Lucescu, którzy w czwartek wygrali na wyjeździe 2:1 z FC Kopenhaga w europejskich pucharach, a Olympiakos niestety musiał przełknąć gorycz porażki w konfrontacji z Eintrchtem Frankfurt (1:3). Dodatkowym elementem, który może mieć znaczenie jest kara nałożona na pireuski klub za odpalanie rac podczas derbów z Panathinaikosem Ateny, a jest to zamknięcie stadionu na spotkanie z PAOK-iem. Zatem puste trybun na pewno nie będą sprzymierzeńcem gospodarzy.
W kadrze Olympiakosu nie ma żadnych poważnych braków. W barwach PAOK-u nie zagrają zaś pominięci Lucas Tylor, Shinji Kagawa i Jasmin Kurtić. W kadrach obu klubów znaleźli się Polacy. Być może spotkaj się na murawie obrońca gospodarzy Michał Karbownik i napastnik gości Karol Świderski.
63
24
43
OSTATNICH 5 LIGOWYCH MECZÓW
