EPO zaczyna rozpatrywać odwołania klubów, które nie otrzymały licencji na przyszły sezon. Z pierwszych informacji wynika, że AEK Ateny nie ma większych szans na jej uzyskanie.
EPO nie ma argumentów, by przyznać AEK-owi licencję. Klub ma problemy, których nie da się przeskoczyć i szybko rozwiązać. Zaległości finansowe wobec piłkarzy nie są uregulowane, dług wobec państwa rośnie, a wcześniejsze zapewnienia o poprawie rentowność to tylko fikcja.
Karą za nie uzyskanie licencji będzie zakaz transferów, ale w klub najbardziej uderzy wykluczenie z europejskich pucharów (miejsce „Enosis” zajmie wtedy Asteras Tripolis)..
W podobnej sytuacji jest też OFI Kreta, który również od dłuższego czasu nie może uporać się z zaległościami finansowymi. Zaledwie 50 procent szans na uzyskanie „pozwolenia” na nowy sezon mają Aris Saloniki, PAS Giannina i Panionios GSS.
Najbliżej uzyskania licencji na sezon 2012/2013 są Panathinaikos Ateny i AO Kerkyra. Komisja licencyjna nie jest przekonana co do rentowność PAO, ale nie przekreśliła jeszcze szans klubu na uzyskanie licencji.
