Asteras – Panathinaikos 2:2

super leagueAsteras Tripolis po bardzo szczęśliwej końcówce zremisował 2:2 w meczu 20. kolejki Super League z Panathianikosem Ateny.

Już w pierwszej minucie Ibrahim Sisoko wykorzystał błąd defensywy Asterasu, podał do Toche, ale Hiszpan fatalnie przestrzelił. W 6. minucie Sissoko przyjął długie krzyżowe podanie od Habiba Pape Sowa i tym razem nie patrzył już za swoimi kolegami tylko sam precyzyjnym strzałem obok interweniującego Mártona Fülöpa otworzył wynik meczu. W 21. minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego fantastycznie wykończył głową Sow, ale z bramki gospodarzy piłkę wybił stojący przy słupku Rayo. W 26. minucie Arkadyjczycy wyrównali. Piłkę w polu karnym PAO przyjął Emanuel Perrone, który odegrał ją do Rayo, a ten potężnym strzałem umieścił piłkę w siatce. W 35. minucie Fernando Usero uderzył z woleja, piłka nabrała rotacji, ale trafiła w dłonie Orestisa Karnezisa.

W 49. minucie dobrze ustawiony Karnezis wybronił kąśliwe uderzenie Usero. Później mimo dużej aktywności z obu stron o klarowną sytuację było bardzo trudno. W 72. minucie udało się gościom przełamać bezowocność tej drugiej odsłony. Gola marzenie zdobył Sissoko, który strzałem z ostrego kąta, zza pola karnego zupełnie zaskoczył golkipera Asterasu. W 81. minucie strzał Hegona, po rykoszecie od obrońcy wyłapał pewnie Karnezis. W doliczonym czasie gry fantastyczny strzał głową Perrone efektownie wybił nad poprzeczkę Karnezis. Chwilę później Charis Mavrias nie wykorzystał sytuacji sam na sam. W ostatnich sekundach piłkę ręką zatrzymał w polu karnym Jean-Alain Boumsong i gospodarze zyskali ostatnią szansę na wyrównanie. Okazję tę wykorzystał Perrone..


[match id=1684] 0:1 Ibrahim Sissoko 6′
1:1 Rayo 26′
1:2 Ibrahim Sissoko 72′
2:2 Emanuel Perrone 90’+6′(k)

ż.k. Pablo De Blasis – José Manuel Velázquez, Vitolo, Habib Pape Sow, Jean-Alain Boumsong

Asteras
Márton Fülöp, Christos Pipinis (46′ Lautaro Formica), Fernando Usero (76′ Hegon), Emanuel Perrone, Rayo, Savvas Tsabouris, Leandro Alvarez, Khalifa Sankaré, Sebastián Bartolini, Ximo Navarro, Pablo De Blasis (62′ Juan Pablo Caffa)

Panathinaikos
Orestis Karnezis, Ibrahim Sissoko, Jean-Alain Boumsong, Vitolo, Toché, Giourkas Seitaridis, Zeca (90’+2′ Charis Mavrias), Habib Pape Sow, Stergos Marinos, José Manuel Velázquez (46′ Kostas Trianatafyllopoulos), Yōhei Kajiyama (66′ Spyros Fourlanos)

11 opinie na “Asteras – Panathinaikos 2:2

PAO miało już pewna wygraną i tylko zremisowali niestety. Cały zespół zagrał bardzo dobrze oprócz Kajiyama który chyba spał na tym boisku i nie wiedział co sie dzieje. Zamiast niego powinien grać Mavrias , szkoda też jego nie wykorzystanej sytuacji sam na sam bo było by już po meczu. Niestety taka jest piłka , ale cieszy fakt że PAO w końcu znowu zaczęło grać niezłą piłke i z meczu na mecz powinno być coraz lepiej.

Szkoda PAO, ale znów sędzia dolicza minuty, których się później nie trzyma..

Dokładnie , tak samo z faulami na zawodnikach PAO których tyle nie było odgwizdanych , a czy powinien być karny to sam nie wiem , niby odbił piłke głową i spadał na ziemie wiec żeby nie upaść na twarz musiał sie asekurować rękoma a ze piłka odbijając sie od ziemi odbiła sie od jego rąk to co mógł zrobić , ale ogólnie Boumsong rozegrał dobrze zawody.

Sissoko man of the match, szkoda remisu. Zamiast 3:1 i trzech punktów łapiemy karnego 15 sekund przed końcem czasu… Podobał mi się Giourkas, groźne stałe fragmenty gry oraz długie podania były groźne dla gospodarzy. Plusa postawiłbym też przy nazwisku Sow. Kajiyama faktycznie niewidoczny, trzeba mu dać czas na zgranie z drużyną – nie wieszałbym na nim psów po tym pierwszym występie. W pierwszej połowie Asteras nie wdawał się w walkę w środku pola, tzn. nie próbowali się za bardzo przedostać z piłką przez środek – tutaj dobra robota dwójki Sow-Vitolo. Najwięcej zagrożenia było po podaniach z głębi pola na Perrone – tak było chyba trzy razy, niestety po jednym z takich zagrań padł gol. IDIOTYCZNE (tak trzeba to dosadnie określić) zachowanie Velazqueza. No bo jak można inaczej napisać w momencie kiedy Perrone jest tyłem do bramki, Boum na plecach a ten gamoń leci w ich kierunku – nie wiadomo po cholerę. Był twarzą skierowany do boiska i zdecydowanie powinien widzieć wbiegającego Rayo. Nie, on musiał pchać się tam gdzie nie potrzeba zamiast asekurować pole karne. Niech się cieszy, że między słupkami ma Karnezisa bo taki np. Boruc to by go chwycił za szyję i zaczął dusić 🙂 Orestis tak też powinien zrobić. Dobrze, że widział to Fabri i podjął słuszną decyzję – zmiana za Kostasa wyszła na dobre. W ogóle w drugiej połowie to PAO grało piłką, gospodarze nie mieli pomysłu poza dosłownie kilkoma momentami na grę z przodu. W końcówce mecz się ożywił – okazja Mavriasa, nie sięgnął piłki głową Toche, świetna obrona Karnezisa i ten nieszczęsny karny… Mimo lepszej statystyki strzałów Asterasu to jednak PAO bardziej podobało mi się na boisku, chociaż jakiś rewelacyjny mecz w ich wykonaniu to nie był (chociaż w porównaniu z wcześniejszymi…).
Velazquez to za autobusem powinien biec do Aten, o Toche nie napiszę nic – kto oglądał to sobie oceni.
No i na koniec cieszy widok kibiców PAO na wyjeździe, 1500 biletów przyznano im na to spotkanie.

ps. Leoforos ma być gotowy do grania pod koniec marca – oby tak było i żadnej zmiany terminu już nie dopuszczam do wiadomości!

Doskonały mecz Boumsonga!!! Po raz kolejny daje nadzieję PAO na utratę w tym sezonie jeszcze wielu punktów.Jego doskonałe interwencje w obronie sprawiają,że nie ma możliwości aby piłka go minęła.Prędzej zatrzyma futbolówkę rękami niż pozwoli jej na minięcie go i bezpieczne wyjście za boisko.Warto też wspomnieć o jego znakomitych wybiciach piłki wprost pod nogi zaskoczonych rywali..
Leszku-sędzia doliczył 4 minuty.Boumsong zaczął ”trzepotać”piłkę rękami na dwie minuty przed końcem czasu doliczonego.To czego miał się sędzia trzymać Twoim zdaniem?Miał odgwizdać karnego i nie dopuścić do jego wykonania? Gol padł w 96 minucie bo celebracja trochę trwała i…trzeba było poczekać aż się Boumsong wypłacze.. 😉
Co do meczu to raczej średnie widowisko(apetyty były większe). Asteras mnie rozczarował,a PAO raczej pozytywnie zaskoczyło,ale myślę,że kilku swoich zawodników ”koniczynki” powinny przebadać.Sow chociaż gra przyzwoicie ma coś z deklem.Podobnie jak z Atromitosem (dzięki niemu Iglesias jutro nie zagra)robił sobie polowanie na kości(dziwię się że De Blasis przeżył ten mecz)i do tego ta mina..Podobnie Zeca i Vitolo…dwaj drwale,tylko jak ich ktoś przetarł powietrzem po szyi to lamentowali jakby im nogi oberwało.O japońcu gadać szkoda.Już Adi to dobrze ujął…spała ”dziecina” do momentu aż obudził go gwizdek na zmianę 😉

A mnie się wydaje, że na zegarze było 93:45 w momencie karnego. To i tak ma teraz znaczenie drugorzędne – czy było 90:01 czy 93:59 – faktem jest karny i tyle. Za mało piszecie o okazji Mavriasa – 3:1 i po meczu. Wtedy Boum mógłby nawet złapać piłkę w obie ręce w swoim polu karnym i połknąć na oczach wszystkich albo schować pod koszulkę i uciec do szatni – przy 3:1 to nie miałoby znaczenia. Trzy punkty wracałyby do Aten bo Asteras swoją postawą to raczej powinien być zachwycony tym jednym oczkiem.

No tu się z Tobą zgodzę w 100% 🙂 Mnie to dziwi ,że Mavrias jest na ławie.Kiedyś pisaliśmy żeby PAO zaczął dawać szansę młodym.Teraz trochę z musu ale myślę ,że i Marinos,Fourlanos,Triantafyllopoulos a wcześniej wspomniany Mavrias hańby nie przynoszą.”Trianta”gra jeszcze trochę nerwowo,ale widać że myśli na boisku i będą z niego ludzie.

Z młodymi problem jest taki, ze grają bardzo nierówno, a w tym momencie PAO nie może sobie pozwalać na wahania..

Zeca dzisiaj zagrał dobry mecz jak dla mnie , sporo sie wracał, sporo atakował wiec do niego Ja osobiście nie mam żadnych zastrzeżeń, bo walczył do końca i widać było ze chce grać.

Adi ja nie mówię ,że nie walczył.Stwierdzam tylko że niestety ale za dużo było takiego boiskowego ”pajacowania”połączonego z chamstwem a tego nie lubię.Niestety w PAO jest wielu takich zawodników.Ale cóż..jeśli ktoś próbuje nadrobić brak umiejętności zamiast ambicją i wolą walki takim zachowaniem to..Fajnie tylko że kibice PAO odżyli..bo niestety w Peristeri w poprzedniej kolejce wyglądało to..hmm,w ogóle nie wyglądało a dostali 1000 biletów.Dziś byli super 🙂

Doping był ładny , czekam na kolejny mecz PAO i doping kibiców których napewno teraz nie zabraknie

Dodaj komentarz

P
Strona istnieje od 01.04.2012, czyli ma już 4011 dni!