Plany nowego stadionu AEK-u!

W środę odbyła się oficjalna konferencja prasowa w siedzibie AEK-u Ateny, na której zaprezentowano plany i wizualizacje nowego stadionu.

Koordynator i główny pomysłodawca nowego obiektu AEK-u – Dimitris Melissianidis zapowiedział wielki powrót na Nea Filadelfia – „Chcemy, by symbol naszego klubu znów był przywrócony. Wracamy do naszego domu, by zbudować stadion tak jak to było w 1930 roku. Chcemy znów ożywić to miejsce i przywrócić mu dawny charakter, by dać kibicom powód do dumy i radości. Musimy wrócić tu gdzie dorastaliśmy. AEK i Nea Filadelfia zawsze razem. Nie ma czasu do stracenia. Musimy zacząć działać..

Nowy obiekt ma mieć blisko 34 tysiące miejsc siedzących i spełniać wszystkie kryteria UEFA. Na terenie stadionu nie będzie obiektów czysto komercyjnych, a jedynie te związane ze sportem i rekraacją. Przy stadionie ma znaleźć się blisko 2000 miejsc parkingowych (w tym parkingi podziemne).

Zobacz zdjęcia przyszłego stadionu AEK-u Ateny >>TUTAJ<<

14 opinie na “Plany nowego stadionu AEK-u!

Jasne, klub spada i ma spore problemy a pokazuje nowy stadion. Jeszcze przed kryzysem, w stabilnym i mocnym PAO pokazywano stadion Botanikos – efekt jaki jest każdy widzi – powrót na odremontowany Leoforos.
To niech mi ktoś poda 2-3 RZECZOWE (a nie życzeniowe) argumenty dlaczego miałoby się to udać u sąsiadów…
Jak dla mnie to na wizualizacje poszły pieniądze w błoto. Nic z tego nie będzie.

Właśnie dzięki spadkowi, dobrowolnej degradacji do rozgrywek amatorskich część problemów AEK-u znikła, chodzi przede wszystkim zaległości finansowe. Niestety PAO musi dalej walczyć z brakiem funduszy, a walka w SL swoje zabiera. Zauważyłem, że od momentu tych wielkich zmian, pojawiło się też wielkie zaangażowanie i to z wielu stron, by AEK odbudować. Widać przede wszystkim wolę kibiców, którzy zyskali nadzieję na lepsze czasy, po zerwaniu z poprzednim wizerunkiem klubu. Oczywiście plany Melissanidisa są mocarne nie tylko w sprawie stadionu (w Grecji można było obstawiać już czy AEK w 2015/2016 wygra SL), choć nie do końca realne dla zwykłego obserwatora, jak wspomniałeś, ale najwidoczniej pomysłodawca znalazł środki i ludzi, którzy chcą i mogą pomóc mu w odbudowie AEK-u. Jakiś czas temu pisałem już o planach nowego stadionu, a problemem była przede wszystkim biurokracja i walka o pozwolenia, a nie same pieniądze. Mnie się podoba takie odbudowanie drużyny od podstaw i życzę Enosis powodzenia.

Oczywiście ja również trzymam kciuki za ich odbudowę, mimo iż nie jestem sympatykiem tego klubu – ich miejsce jest w SL i to nie jako średniaka. Chciałbym aby TOP5 był znowu mocny i walczył między sobą do końca o mistrzostwo. To zdecydowanie wpłynęłoby pozytywnie na całe rozgrywki, wielkie mecze byłyby grane z pewną regularnością i pisałoby się o nich tydzień-dwa wcześniej. Dziś mamy potężny Olympiakos, silny PAOK i próbujący się odbudować Panathinaikos. A reszta? Aris widzimy gdzie jest i miejmy nadzieję, że nie podzieli losu Enosis. AEK niech wraca jak najszybciej, Ateny potrzebują tych derbów. A co do stadionu – dalej patrzę na to z dużym przymrużeniem oka.

Zapomniałeś Vazelos o Atromitosie i Asterasie obok Paoku i Olympiakosu.To dziś jest pierwsza czwórka greckiej ligi bo jest stabilna finansowa i piłkarsko z tendencją rozwojową.Niestety ale na dołączenie PAO i AEK do rywalizacji o czołowe lokaty i ogólne odbudowanie poczekamy jeszcze z dwa -trzy lata a i to będzie uzależnione od mądrości włodarzy.Oba kluby poszły innymi drogami ale cel dla obu jest jeden-dołączyć jak najszybciej do czołówki.Niestety ale oba kluby płacą dziś za nieudolność swoich działaczy,przy czym Aek postanowił zacząć wszystko od nowa,a ”koniczynki” chcą odbudować coś na gruzach.Liga grecka na szczęście nie kończy się na rywalizacji 3-4 klubów i do ”markowych”firm dołączają zespoły które stanowią i stanowić będą siłę z którą trzeba się liczyć.Obok wspomnianych Atromitosu i Asterasu ciekawe plany jeśli o przyszłość snują Apollon i Kalloni.Ograniczanie się do tego ,że ciekawość ligi opiera się na meczach Thrylos,Paok,Pao i Aek..to już przeszłość.Dziś inni rozdają karty i choć brakuje potęgi PAO i AEK (głównie kibicowsko)to jednak jak już dołączą do rywalizacji nie będzie to walka czterech markowych klubów a 6-7..Taką wietrzę przyszłość dla greckiej ligi za kilka lat..

Nic nie ujmując klubom typu Atromitos czy Asteras dla mnie to nie są „firmy” i długo nie będą. Doceniam ich piłkarsko ale na kluby patrzę całościowo. Dla mnie wielkość danej drużyny to piękna historia, to inne sekcje, to godne stadiony, to atmosfera meczu no i oczywiście tysiące fanów w całej Grecji, a nawet na świecie. O wielkości klubu nie świadczy dla mnie pozycja w tabeli w ostatnim czasie. Dlatego dla mnie AEK jest klubem znacznie wyżej cenionym niż wspomniany np. Asteras, mimo iż na boisku Ateńczycy polegliby z kretesem.
Oczywiście mam świadomość, że moje postrzeganie ligi jest na chwilę obecną dość archetypowe. Mam jednak nadzieję, że to się zmieni i każda drużyna wróci tam gdzie ich miejsce.
Chciałbym widzieć moją wielką piątkę w czubie w walce o mistrza i 3-4 solidne kluby, które mogłyby wielkiej piątce urywać punkty. Oczywiście widzę wśród tych solidnych ligowców Asteras, Atromitos czy OFI. Nie chcę ograniczać ligi do 3-4 klubów bijących się o mistrza, które „leją” każdego przeciwnika. Im więcej solidnych „średniaków” (jeśli mogę tak napisać) tym lepiej dla całej ligi. Przecież wszystkim nam zależy żeby te rozgrywki były atrakcyjniejsze.

Zgadza się ,że liczące się w walce o prymat kluby jak Atromitos czy Asteras długo jeszcze nie będą uznawane za ”wielkie firmy”,ale zaplecze mają mocne i za kilkanaście lat..kto wie..Kiedyś swoją historię trzeba zacząć budować ”na serio”a oba wymienione kluby od mniej więcej dekady wzięły się za to na poważne bo też i pojawiły się możliwości.Mój Atromitos już zaczął być postrzegany jako klub wizytówka,bo skoro zaczął być zapraszany na spotkania czołowych klubów Europy jako przedstawiciel greckiej piłki to znaczy wykonano poważny krok 🙂 i do tej pory praca nie szła na marne.Generalnie się z Tobą zgadzam że i AEK i PAO im szybciej zaliczą wzlot tym lepiej bo i liga ciekawsza będzie 🙂 ale do tego potrzeba czasu.Byłbym jednak daleki od szufladkowania drużyn ”za zasługi”bo liczy się tu i teraz a nie co było kiedyś.Niech więc prym w lidze wiodą ci którzy na to zasługują w chwili obecnej nie bacząc na rozpoznawalność i markę.A Enosis mimo ,iż kibice ich się nie ”popisali”w finale Grecji 2011 (pamiętamy ten cyrk..)życzę aby jednak wrócili na swoje miejsce i gratuluję powrotu do domu czyli budowy stadionu i rozpoczęcia od zera co było dla nich jedynym słusznym rozwiązaniem.Co do PAO to również liczę ,że się podniosą bo choć obrali inną drogę niż AEK może okaże się ona słuszna i uda się bez spadku i rozpoczynania od zera.Mam tez nadzieję ,że to nie będzie koniec podnoszenia się greckich drużyn,bo nie zapominałbym o tym ,że są jeszcze kluby które też stanowią historię greckiej piłki i fajnie by było gdyby wróciły do swojej potęgi:Aris,Larisa,OFI..
Nie zgadzam się jednak z tym z Tobą ,że tylko wielka piątka będzie się liczyć za kilka lat.Te czasy już nie wrócą i trzeba się oswajać z myślą ,że grecka liga to nie tylko Thrylos,PAO,AEK,PAOK i Aris..to również Asteras,Atromitos a w niedługim czasie Apollon,Kalloni i mam nadzieję bo są podstawy OFI,Larisa oraz drużyny z Volos Niki jak i Olympiakos.

No to jeszcze życzmy Iraklisowi szybkiego powrotu do elity!

Oooo..właśnie! Zapomniałem o ”starych” 🙂 racja im się też ”należy”.Miło by było gdyby wymienione przez nas ekipy włączyły się do walki o najwyższe trofea na najwyższym poziomie.No i kibiców Iraklis ma wielu więc byłoby super(oprawy i atmosfera) 🙂

Relacja live z wizualizacji nowego stadionu

http://www.aekfc.gr/

Jak widać sytuacja wygląda jednak na bardzo poważną i ten stadion może w końcu powstanie.

Zgadzam się, chociaż wcześniej była to dla mnie abstrakcja.

Filmik robi ponownie extra wrażenie,niestety mam pewien niesmak i wątpliwości..Klub gra w trzeciej lidze bo zbankrutował,a wcześniej roztrwonił prawie 40 mln Euro.Teraz snuje ambitne mocarstwowe plany i pokazuje (jak na bankruta to dziwne)stadion który wart jest bardzo grube miliony,a dominujące wewnątrz architektoniczne motywy bizantyjskie też będą sporo kosztować o trudzie ich perfekcyjnego wykonania nie wspominając.Być może starszy pan opowiada swojemu wnukowi o wydarzeniach które rozegrają się w 2099 roku,nie wiem ale na chwilę obecną to dla mnie fikcja.Życzę im aby to zrobili i nawet wrócili do elity,ale mam coraz więcej wątpliwości co do powodzenia w 100% tej misji,a już na pewno w tak krótkim czasie..Pytanie jeszcze jak uszanują to ich kibice skoro nadal nie nauczyli się pokory i po trzecioligowych boiskach nadal miotają butelkami..
Na ten moment to filmik mógłby wyglądać równie dobrze tak: Stoi dziadek w polu rzepaku i mówi do wnuka-„Tu kiedyś zbudujemy bazę kosmiczną.Tu zaprojektujemy i zbudujemy pierwszą rakietę i nasz lud poleci nią na Księżyc.Tam zaś wybudujemy bazy,osiedlimy się i czeka nas szczęście wieczne i dobrobyt..” A na to wnuk-„dziadku,ale kiedy to będzie?” na co dziadek odpowiada-„już niedługo wnuczku,może za rok,dwa..czekamy tylko na babcię która zbiera pieniądze na kosę którą wytniemy rzepak..”

Hahah wiedziałem, że napiszesz coś zabawnego 😀 Wnętrza nawiązujące do korzeni bizantyjskich zrobiły na mnie największe wrażenie. Kafenion najlepszy! A o ile jeszcze fryzjera mogę zrozumieć ale stanowiska pucybutów?! To chyba nie będzie wykorzystywane tylko jest jako element wystroju i budowaniu klimatu…

Cyt.z Vazelos „Hahah wiedziałem, że napiszesz coś zabawnego ”
-nooo tak..dzięki 🙂
To znaczy ja bym sobie życzył by AEK to zrealizował ,ba! najlepiej wszystkie kluby w Grecji! 😀 Tylko ,że mam tak jakoś dziwnie ”reakcję odwrotną” To znaczy na początku jak usłyszałem o tym to nie miałem wątpliwości że to wykonają,ale im więcej o tym trąbią,prezentacje,zachwyty,konferencje..tym bardziej mam wrażenie ,że ten szum medialny jest celowo aby np pozyskać sponsorów i kasę bo ten kto tym kieruje ma świadomość ,że to tylko na ten moment pobożne życzenie i rzeczywistość wirtualna…jak ta prezentacja
Ale..!! Obym się jednak mylił! „Oby to co dziś niemożliwe stało się szybko możliwym! „

Dodaj komentarz

P
Strona istnieje od 01.04.2012, czyli ma już 4009 dni!