Dotychczasowy szkoleniowiec Levadiakosu – Takis Lemonis zrezygnował z prowadzenia drużyny.
Lemonis w poniedziałkowe przedpołudnie spotkał się z prezesem klubu Giannisem Kobotisem i poprosił o rozwiązanie umowy o współpracy. Złożona rezygnacja to efekt problemów osobistych trenera, które de facto uniemożliwiają mu dalszą pracę w Liwadii. Prezes Levadiakosu nie był zachwycony decyzją Lemonisa, ale obie strony zgodził się na przyjacielskie rozstanie.
Lemonis poprowadził Levadiakos w 7 ligowych meczach, w których zanotował dwa zwycięstwa, dwa remisy i trzy porażki.
ARISfanfootballleague
lawina rezygnacji, głowa goni głowę 😉
Vazelos
A mamy dopiero połowę października… To też kolejny czynnik, który w greckim futbolu mi się nie podoba. Brakuje trochę wyrachowania, zimnej krwi i przetrzymania kryzysu. Od razu – bach, leci głowa trenera (akurat nie piszę tutaj konkretnie o Lemonisie). Dobrze mieć długofalowy pomysł na drużynę, wizję która będzie spójna dla działaczy i trenerów (powinna być ustalona przy podejmowaniu współpracy) i oparta na realnych możliwościach klubu.
Dość powiedzieć, że żaden z aktualnie pracujących trenerów w Grecji nie ma stażu dłuższego niż rok!
No to popatrzmy na inne ligi:
Rosja – trener Rubina Kazań jest w klubie ponad 12 lat, poza tym czterech szkoleniowców pracujących ponad rok.
Ukraina – siedmiu trenerów pracujących ponad rok
Turcja – trzech trenerów pracujących ponad rok (tutaj mamy do czynienia z podobnym typem „porywczości”)
Portugalia – ośmiu trenerów pracujących ponad rok
Holandia – siedmiu trenerów pracujących ponad rok
Belgia – dziesięciu szkoleniowców z rocznym stażem
Wiem, że mentalności ludzkiej nie można ot tak zmienić ale sądzę, że dając popracować komuś dłużej, nawet mimo gorszej passy, może to przynieść pozytywny skutek w przyszłości.
Leszek
Po prostu temperament robi swoje..