Levadiakos – Skoda 2:0
Levadiakos pokonał w 10. kolejce Super League Skodę Xanthi 2:0.
W pierwszej połowie tylko jedna akcja mogła spodobać się kibicom, zwłaszcza tym miejscowym, bowiem w 35. minucie pojedynku Levadiakos objął prowadzenie. Prawą stroną poszedł Thanasis Moulopoulos, którego podanie głową wykończył wprost do bramki Skody Vangelis Mantzios.
W 53. minucie Manolo Martinez zatrzymał piłkę ręką w polu karnym, za co sędzia podyktował „11”. Do piłki podszedł Esteban Solari, ale nie zdołał pokonać Sebastiana Przyrowskiego. Sytuacja ta zemściła się kilka minut później, a dokładnie w 58. minucie. Do centry Dimitrisa Giantsisa źle wyszedł Dimitris Kyriakidis, czego nie zmarnował Rogerio, który z bliska podwyższył wynik. W 67. minucie Kostas Fliskas był bliski zdobycia bramki ..samobójczej, ale nie trafił precyzyjnie. W 70. minucie Antonis Ranos po centrze Paito uderzył piłkę głową, a ta uderzyła w poprzeczkę. W 84. minucie Karim Soltani miał podobnego pecha, bo trafił w słupek, niwecząc tym samym doskonałe podanie Nicolasa Marina.
LEVADIAKOS – SKODA XANTHI 2:0 (1:0)
1:0 Vangelis Mantzios 35′
2:0 Rogerio 58′
ż.k. Manolo Martinez, Stelios Vasileiou
Levadiakos
Sebastian Przyrowski, Thanasis Moulopoulos, Rogério, Vangelis Mantzios (90’+3′ Nikos Skebis), Antonis Magas (85′ Rodrigo Sanguinetti), Dimitris Giantsis (60′ Stelios Vasileiou), Emmanuel Koné, Giorgos Georgiou, Manolo Martínez, Charalabos Lykogiannis, Macoumba Kandji
Skoda
Dimitris Kyriakidis, Paito, Manolis Bertos, Karim Soltani, Carlos Calvo (79′ Ruben Suarez), Konstantinos Fliskas, Spyros Vallas (46′ Josemi), Dimitris Goutas, Esteban Solari, Nicolas Marin, Serge Dié (64′ Sntonis Ranos)