AELK – Aris 3:1
AEL Kallonis pokonał Aris Saloniki 3:1 w ostatnim meczu 19. kolejki greckiej Super League.
W 2. minucie uderzył zza pola karnego David Aganzo, jednak Giannis Siderakis pewnie przyblokował piłkę. Chwile później strzał Giorgosa Manousosa z trudem wybronił Sokratis Dioudis. W 14. minucie Aris objął prowadzenie. Piłkę z prawej strony wstrzelił pod bramkę Andreas Tataos, a na drugim słupku do bramki skierował ją Michalis Manias. W 18. minucie z dystansu strzelił Giannis Papadopoulos, ale golkiper AELK-u pewnie zablokował futbolówkę. W 22. minucie indywidualną akcję wykończył strzałem Marcelo Goianira, ale nie trafił w światło bramki. W 34. minucie „gospodarze” wyrównali stan w tym meczu. Z rzutu wolnego piłkę dośrodkował Leozinho, a swojego premierowego gola głową zdobył Gabriel Abdala Zakuani.
Początek drugiej części to szczęście „Sardeli”, bo już w 49. minucie Giorgos Manousos zdobył piękna bramkę. W 54. minucie piłka po strzale z kilkunastu metrów Vlasisa Kazakisa nie znalazła miejsca w siatce Arisa, ale rywale i tak nie mieli okazji, by szybko odpowiedzieć na tę sytuację. Nieco podłamani sytuacją goście z każdą minutą tracili zapał do walki, a ekipa z Lesbos świadoma przewagi nie forsowała tempa, a tuż przed końcem zadała ostateczny cios. W 87. minucie Leozinho wykorzystał okazję sam na sam i AELK mógł ze spokojem wracać na domu..
AEL KALLONIS – ARIS SALONIKI 3:1 (1:1)
0:1 Michalis Manias 14′
1:1 Gabriel Abdala Zakuani 34′
2:1 Giorgos Manousos 49′
3:1 Leozinho 87′
ż.k. Andreas Iraklis, Andreas Tatos, Ruben Pulido
AELK
Giannis Siderakis, Anestis Anastasiadis, Giorgos Chorianopoulos, Gabriel Abdala Zakuani, Marcelo Goianira, Jakub Podaný, Paul Keita (79′ Spyros Fourlanos), Leozinho, Giorgos Manousos, Guy Kassa Gnabouyou (70′ Hugo Faria), Vlasis Kazakis (62′ Leandro)
Aris
Sokratis Dioudis, Michalis Kyrgias, Rubén Pulido (56′ Michalis Giannitsis), Giorgos Margaritis (51′ Dimitris Sounas), Andreas Iraklis, Vasilis Karagounis, Nikos Tsoumanis, Giannis Papadopoulos (77′ Kostas Kotsaridis), Andreas Tatos, David Aganzo, Michalis Manias