W czwartek odbyło się osiem meczów 7. kolejki greckiej Football League.
Liderem zaplecza Super League pozostaje PAS Lamia 1964, który wygrał u siebie z GS Kallithea 1:0. Drużyna z Lamii jest ciągle niepokonana i co bardziej zdumiewające cały czas bez straty bramki.
Na drugim miejscu też nic się nie zmieniło, bo wiceliderem pozostał Aris Saloniki, który nie bez problemów pokonał AO Chania 2:1. Zaś na trzecim miejscu rok kończy Apollon Smyrnis, który po twardej walce wygrał u siebie z Panserraikosem Serres 1:0.
Trecie z rzędu zwycięstwo odniósł OFI Kreta, który w czwartek pokonał Panaigialeios GS 1:0. Te trzy punkty to kolejny krok w stronę celu jakim jest osiągnięcie pierwszej „dwójki”.
Trzeci z rzędu zwycięstwo odniósł również PGS Kissamikos, który tym razem ograł GAS Aiginiakos 1:0. Dla drużyny z Eginio to dla odmiany czwarta z rzędu porażka i przez to plasuje się obecnie tuż nad strefą spakową.
Pierwszy ligowy punkt wywalczył Paneleusiniakos AO, który przed własną widownią zremisował z AE Sparti 1:0. Dla beniaminka to już trzeci z rzędu mecz bez zwycięstwa w lidze.
Football League – 7. kolejka
Acharnaikos AO – Agrotikos Asteras 2:1 (1:0)
1:0 Lefteris Matsoukas 45’+1′
2:0 Lefteris Matsoukas 57′
2:1 Tai 72′
cz.k. Vangelis Gotovos 84′(AA)
AO Trikala – Panthrakikos Komotini 3:0 (2:0)
1:0 Nikos Kuskounas 18′
2:0 Leandro Pinto 44′
3:0 Jackson Ferreyra 90′
Apollon Smyrnis – Panserraikos Serres 1:0 (0:0)
1:0 Antonis Petropoulos 48′
Paneleusiniakos AO – AE Sparti 1:1 (0:1)
0:1 Kostas Iliopoulos 27′
1:1 Kostas Tsoupros 50′
PAS Lamia 1964 – GS Kallithea 1:0 (0:0)
1:0 Suleiman Omo 47′
cz.k. Fiorin Durmishaj 64′ – Damiano Gjini 62′
PGS Kissamikos – GAS Aiginiakos 1:0 (0:0)
1:0 Dimitris Tserkezos 57′
Aris Saloniki – AO Chania 2:1 (1:1)
0:1 Alexis Zersi 20′
1:1 Andreas Tatos 40′
2:1 Antonis Kapnidis 90’+1′
OFI Kreta – Panaigialeios GS 1:0 (0:0)
1:0 Marios Ogboe 52′
Vazelos
Ten Ogboe zaczyna przykuwać moją uwagę, podoba mi się. Zobaczymy co z niego będzie ale zapowiada się obiecująco. A asysta przy jego golu – wyborna.
Leszek Nieużyła
Z tej trójki Ogboe – Vouho – Randy jest najmniej zmanierowany (taki młodszy Maragoudakis 🙂 ). Mnie zaś podoba się od jakiegoś już czasu postawa Tatosa, który jest liderem Arisu, ale nie gwiazdorzy i przez to jest bardzo efektywny.