AELK ma kłopot z Polakiem!
Krzysztof Król piętnaście miesięcy temu wyjechał z Grecji, ale nie pozwala zapomnieć o sobie swojemu dawnemu klubowi, obecnie drugoligowemu AEL-owi Kallonis.
30-letni Król dopiero teraz kończyłby swój dwuletni kontrakt z AELK-iem, ale rozstał się z klubem pół roku po podpisaniu umowy. Teraz Polak ponoć zgłosił się po zaległe pieniądze w kwocie aż 131 tysięcy euro. Oczywiście klub z Lesbos nie jest obecnie w stanie zorganizować takiej sumy. Po opuszczeniu Super League AELK jest na granicy upadłości, a jego szanse na utrzymanie w drugiej lidze są coraz mniejsze. Roszczenia tego typu mogą definitywnie zakończyć działalność klubu.
Król rozegrał w barwach „Sardeli” trzynaście oficjalnych meczów.