AEK – Olympiakos 3:2
AEK Ateny wygrał 3:2 z Olympiakosem Pireus w niedzielnym hicie 5. kolejki Super League Souroti.
W 2. minucie Lazaros Christodoulopoulos starał się z szesnastu metrów pokonać Stefanosa Kapino, ale ten wyczuł intencje rywala. W 7. minucie Christodoulopoulos spróbował jeszcze raz z podobnej pozycji, ale tym razem trafił w boczną siatkę. W 12. minucie Rodrigo Galo potężnym strzałem z blisko 30 metrów starał się zaskoczyć golkipera, ale ten zdołał wypiąstkować piłkę. W 22. minucie miejscowi kibice mogli poczuć złość, bo ich drużyna prowadziła grę, a Olympiakos strzelił bramkę. Piłkę z autu wyrzucił Vadis Odjidja-Ofoe, a Marko Marin wykorzystał wyjście Giannisa Anestisa i sprytnym strzałem przelobował go. W 32. minucie gości wyszli z kontrą, którą wykończył ładnym strzałem zza pola karnego Mehdi Carcela-González, ale Anestis efektownie sparował piłkę. W 42. minucie fantastycznie uderzył z rzutu wolnego Christodoulopoulos, ale Kapino zdołał przenieść piłkę nad bramkę.
Pierwsza akacja gości w drugiej połowie przyniosła im od razu bramkę. W polu karnym zblokowany został Emenike, a piłka trafiła na nogę Odjidja-Ofoe, który precyzyjnym strzałem umieścił ją w siatce. W 56. minucie Michalis Bakakis sprytnie minął w polu karnym rywala, ale jego próbę strzału zablokował ciałem Kapino. W 64. minucie na OAKA wreszcie zrobiło się głośno. Piłkę w polu karnym przyjął Sergio Araujo i choć miał dobrą pozycję zdecydował się odegrać ją do zupełnie nie pilnowanego Christodoulopoulosa, który z lekkiego kąta oddał strzał, a futbolówka po kontakcie z Kapino wpadła do bramki. W 70. minucie sędzia wstrzymał spotkanie, bo rozpylony poza stadionem gaz łzawiący uniemożliwiał rozgrywanie spotkania. Po kilkunastu minutach mecz wznowiono, a ładne uderzenie z rzutu wolnego Christodoulopoulosa wyłapał Kapino. W 73. minucie dośrodkowanie Mantalosa wykończył głową Araujo, ale golkiper Olympiakos na raty złapał piłkę. W 80. minucie Christodoulopoulos spróbował jeszcze raz pokonać Kapino z rzutu wolnego i tym razem wyszło mu uderzenie życia, przy którym golkiper mistrza Grecji nawet nie drgnął. W 89. minucie Marko Livaja wpadł w pole karne i zagrał piłkę w stronę drugiego słupka, gdzie wślizgiem do bramki skierował ją Mantalos. W ostatnich sekundach obie drużyny po przepychance straciły po jedynym zawodniku, bowiem z boiska wyrzuceni zostali Uroš Ćosić i Björn Engels.
AEK ATENY – OLYMPIAKOS PIREUS 3:2 (0:1)
0:1 Marko Marin 22′
0:2 Vadis Odjidja-Ofoe 46′
1:2 Lazaros Christodoulopoulos 64′
2:2 Lazaros Christodoulopoulos 80′
3:2 Petros Mantalos 89′
ż.k. Sergio Araujo. Petros Mantalos, Marko Livaja – Vadis Odjidja-Ofoe, Marko Marin, Alaixys Romao, Guillaume Gillet, Panagiotis Tachtsidis
cz.k. Uroš Ćosić 90’+4′ – Björn Engels 90’+4′
AEK
Giannis Anestis, Michalis Bakakis, Uroš Ćosić, Ognjen Vranješ, Rodrigo Galo, André Simões (28′ Kostas Galanopoulos), Jakob Johansson, Viktor Klonaridis (46′ Marko Livaja), Petros Mantalos, Lazaros Christodoulopoulos (90’+3′ Astrit Ajdarević), Sergio Araujo.
Olympiakos
Stefanos Kapino, Diogo Figueiras, Alaixys Romao (71′ Sasa Zdjelar), Omar Elabdellaoui, Björn Engels, Vadis Odjidja-Ofoe, Guillaume Gillet, Panagiotis Tachtsidis, Marko Marin (65′ Seba), Mehdi Carcela-González (82′ Felipe Pardo), Emmanuel Emenike.