Krzysztof Warzycha nie jest już szkoleniowcem drugoligowego AE Sparti.
Warzycha poprowadził drużynę z Lakonii tylko w jednym oficjalnym meczu w Pucharze Grecji z półamatorskim Thyella Kamariou, który zakończył się nieoczekiwaną porażką 0:1, co jednoznacznie określono blamażem AE Sparti. Polak tłumaczył, że to nowa drużyna i potrzeba czasu na zgranie, ale kibice wywarli presję na włodarzach klubu i ci zdecydowali się podziękować 53-latkowi za współpracę.

Matee
Trzeba przyznać,że nie są zbyt cierpliwi ci potomkowie Zeusa:)
Leszek Nieużyła
Była presja. Jeszcze wczoraj wypowiedź Warzychy uspokajała. Najwidoczniej naciski były zbyt duże, może po tych słabych sparingach cierpliwość się skończyła.