Urwana poprzeczka!
Do niecodziennego zdarzenia doszło w niedzielę podczas meczu Football League (trzeci poziom rozgrywkowy) pomiędzy GAS Ialysos 1948, a AS Olympiakos Volou 1937.
W 80. minucie spotkania poprzeczka bramki strzeżonej przez bramkarza gości urwała się. Na szczęście Nikosa Gidopoulosa nie było między słupkami. Naprawa uszkodzenia trwała kilka minut, a nie było to łatwe. Cała sytuacja rozbawiła kibiców, którzy dłuższą chwilę oglądali niezdarne próby naprawienia bramki.