W sobotę i niedzielę rozegrano mecze 16. kolejki Super League 2.
GS Ergotelis Heraklion, który przed tą serią spotkań był wiceliderem sprawił bardzo niemiłą niespodziankę swoim kibicom przegrywając na „Pankritio” 0:1 z ostatnim w tabeli AE Karaiskakis. Zwycięstw drużynie z Arty zapewnił w 71. minucie 22-letni Christos Marathonitis. Dla Ergotelisu to już trzecia porażka z rzędu, co pokazuje, że drużyna ma jakiś mentalny problem.
Trzecią porażkę z rzędu zanotował również dobrze spisujący się w tym sezonie GS Diagoras Rodou. W niedzielę drużyna z Rodos przegrała na własnym stadionie aż 1:3 z GS Doxa Dramas.
Bezbramkowe remisy zanotowali typowani na faworytów rozgrywek APO Levadiakos i AO Xanthi, którzy podzielili się punktami odpowiednio z AO Trikala i PAE Chania.
Samotnym liderem po tej kolejce został Ionikos Nikaias, który wygrał na wyjeździe 2:1 z OF Ierapetras i nad drugim APO Levaidiakos ma trzy punktów przewagi.
Swoje szanse na walkę o awans podtrzymują Panachiaki 1891, które w sobotę wygrały u siebie 1:0 z niepokonanym od czterech kolejek Apollonem Larisas. Trzy punkty powinny cieszyć jeszcze bardziej, gdyż gospodarze konfrontacji grali od 19. minuty w osłabieniu (czerwona kartka Alberta Bruca).
