Polacy po weekendzie (265)
Cztery występy, w tym dwa debiuty to bilans Polaków na inaugurację greckich rozgrywek.
Swoje pierwsze oficjalne mecze rozegrali Kamil Wojtkowski w barwach Volos NFC i Michał Karbownik w Olympiakosie Pireus. Pierwszy z nich rozegrał kilka ostatnich minut wygranego 2:1 meczu z PAS Lamia 1964. Zaś Karbownik wyszedł do meczu z Atromitosem Peristeri w podstawowym składzie mistrza Grecji. 20-latek był bardzo aktywny na prawej stronie, ale w drugiej odsłonie meczu grał już nieco słabiej i w 69. minucie został zmieniony. Ostatecznie jego drużyna nie zdołała strzelić zwycięskiego gola i zremisowała mecz 0:0.
Całe spotkanie w barwach PAOK-u Saloniki rozegrał Karol Świderski. Jego drużyna mimo dużej przewagi przegrała 0:1 z PAS Giannina, co było efektem błędu defensywy końcówce meczu. Polak oddał trzy strzały, ale tylko jeden miał szansę zaskoczyć bramkarz. Ostateczne trafił w boczną siatkę.
Najwięcej powodów do radości miał pomocnik AEK-u Ateny Damian Szymański. Polski pomocnik wszedł do gry wraz z pierwszym gwizdkiem w drugiej połowie. Oddał jeden strzał, ale jego drużyna skutecznie zdominowała beniaminka Ionikos Nikaias i wygrała mecz 3:0.
Super League Interwetten
(VOLOS NFC – PAS Lamia 1964 2:1)
Kamil Wojtkowski – od 85. minuty
(OLYMPIAKOS PIREUS – Atromitos Peristeri 0:0)
Michał Karbownik – do 69. minuty – 2 faule
(PAOK SALONIKI – PAS Giannina 0:1)
Karol Świderski – 90 minut – 3 strzały – 2 faule
(AEK ATENY – Ionikos Nikaias 3:0)
Damian Szymański – od 46. minuty – 1 strzał – 2 faule