eLM: Blamaż Olympiakosu!
Olympiakos Pireus przegrał aż 0:4 z Maccabi Hajfa w meczu rewanżowym drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów i w bardzo złym stylu odpadł z tych rozgrywek.
W pierwszym meczu podopieczni Pedro Martinsa zagrali słabo, ale w rewanżu przeszli samych siebie. Już dawno nikt tak nie stłamsił pireuskiej drużyny. Ostatni raz taką samą klęskę Olympiakos poniósł czterdzieści lat temu przegrywając u siebie z Hamburger SV.
Rywale oddali więcej strzałów i co ważniejsze byli bardzo skuteczni. O ile przy pierwszym trafieniu z 5. minuty, autorstwa Tjaronna Chery o błędach mówić nie można, bo Surinamczyk uderzył z rzutu wolnego doskonale. O tyle dwie kolejne bramki zdobyte przez gości już w drugiej odsłonie obnażyły defensywę najlepszej greckiej drużyny. W ciągu kilku minut, a dokładnie między 61, a 65. minutą Frantzdy Pierrot niemal w identyczny sposób zdobył bramkę głową. Tylko najpierw dośrodkowanie było z prawej strony, a chwilę później z lewej. Czwarty gol strzelony z dystansu przez Mohammeda Abu Faniego w 86. minucie był dopełnieniem siły gości i zarazem gwoździem do trumny mistrza Grecji.
Olympiakos odpada z Ligi Mistrzów w drugim z rzędu sezonie i teraz zagra w eliminacjach Ligi Europy, a jego rywalem będzie słowacki SK Slovan Bratysława.