Polacy po weekendzie (314)
Czterech Polaków zagrało w weekend w greckich rozgrywkach.
Defensywny pomocnik AEK-u Ateny Damian Szymański rozegrał kolejny bardzo dobry mecz. Rządził tuż przed stoperami. Jak zwykle był wszędzie i miał kilka kluczowych odbiorów. Jak nigdy miał kilka dobrych dośrodkowań i oddał też jeden strzał na bramkę, ale bez sukcesu. Jego drużyna wygrała z Panaitolikos GFS 4:1.
Ponad dwadzieścia ostatnich minut meczu PAS Giannina – Panathinaikos Ateny rozegrał lewy obrońca gości Tymoteusz Puchacz. Polak zaznaczył swoją obecność kilkoma efektownymi, ale mało owocnymi rajdami. Miał też trzy nieudane próby dośrodkowania.
Dobry mecz rozegrał w barwach Iraklis FC Sebastian Chruściel. Jego drużyna wygrała na wyjeździe 3:0 z Iraklisem Larisas. 25-latek miał jedną próbę strzału głową, ale bramkarz sobie poradził. Ujrzał też kolejną w tym sezonie żółtą kartkę.
Najmniej powodów do radości miał pomocnik drużyny młodzieżowej PAOK-u Saloniki Maksymilian Sznaucner. Polak wszedł w 66. minucie pojedynku z OFI 1925 i nie wpłynął skutecznie na grę kolegów. Ostatecznie lider Super League U-19 zremisował 1:1.