Polacy po weekendzie (319)
Trzech polskich piłkarzy zagrało w weekend w lidze greckiej.
Cały mecz przeciwko PAOK-owi Saloniki rozegrał pomocnik AEK-u Ateny Damian Szymański. Niestety Polak nie miał najlepszego dnia. Jego drużyna przegrała 0:2, a on sam miał swój udział przy obu straconych golach. W 14. minucie był zbyt bierny i wpatrzony w to co robił genialny Giannis Konstantelias, a w 62. minucie w walce o górną piłkę wygrał z nim Konstantinos Koulierakis. Poza tym w drugiej odsłonie meczu po akcji Konstaneliasa mógł zaliczyć gola samobójczego, ale ostatecznie piłka po interwencji bramkarza trafiła w boczną siatkę. Szymański oddał też dwa mało efektywne strzały. Zanotował też jedno bardzo dobre dośrodkowanie, które zmarnował Domagoj Vida.
Kilka ostatnich minut pojedynku Panathinaikos Ateny – Volos NFC rozegrał defensor gospodarzy Tymoteusz Puchacz. Polak nie mógł zaznaczyć swojej obecności niczym szczególnym.
Cały mecz w młodzieżowym klasyku PAOK Saloniki – AEK Ateny rozegrał pomocnik Maksymilian Sznaucner. Drużyna Polaka wygrała 3:1.