eLE: Olympiakos gra dalej!
Olympiakos Pireus zremisował w wyjazdowym meczu 1:1 z KRC Genk i zapewnił sobie awans do rundy play-pff eliminacji Ligi Europy.
W Pireusie było skromne 1:0, które nie gwarantowało niczego. Wszystko miało wyjaśnić się w Genk. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 30. minucie, w której to z jedenastu metrów Alexandrosa Paschalakisa pokonał Joseph Paintsil. Co ciekawe byłą to powtórka „jedenastki”, bo chwilę wcześniej golkiper Olympiakosu sparował strzał napastnika gospodarzy, ale sędzia nakazał powtórkę rzutu karnego. Strzelec gola w 65. minucie został odesłany do szatni z czerwoną kartką w kartotece. To był dokonały moment na podjęcie skutecznej pogoni za wynikiem. Ta udała się dopiero w szóstej minucie doliczonego czasu gry. kiedy to Sotiris Alexandropoulos, który twardo wywalczył piłkę i strzałem z kilkunastu metrów trafił w dolny róg bramki. Chwilę później Rodinei ujrzał drugą żółtą kartkę, ale nie wpłynęło to na wynik meczu, który dał awans.
W decydującej o awansie do fazy grupowej rundzie Olympiakos zmierzy się z serbskim FK Čukarički.