Polacy po weekendzie (357)
Czterech polskich piłkarzy zagrało w weekend w greckich rozgrywkach.
Tomasz Kędziora po raz pierwszy założył opaskę kapitańską w koszulce PAOK-u Saloniki. Polski defensor grał od pierwszej do ostatniej minuty wygranego 3:1 wyjazdowego meczu z Panaitolikos GFS. 29-latek nie zanotował w tym meczu niczego szczególnego, bo nie miał też wielkiej pracy do wykonania.
Napastnik Atromitosu Peristeri Karol Angielski grał do 73. minuty zremisowanego 0:0 meczu z MGS Panserraikos Serres. Polak nie oddał żadnego strzału, co zresztą nie było takie niezwykłe, bo cały zespół z Peristeri kończył mecz tylko z trzema strzałami w statystykach.
Wiktor Matyjewicz znów wyszedł w podstawowym składzie GS Diagoras. Niestety mecz z Panachaiki GS nie ułożył się ekipie z Rodos zbyt dobrze i polski obrońca zszedł z murawy w 66. minucie. Ostatecznie jego drużyna przegrała domową konfrontację 1:2.
Cały mecz w barwach Erani Filiatron rozegrał Szymon Mroczko. Niestety jego drużyna przegrała na wyjeździe 0:2 Z GAS Ialysos 1948 i tym samym jej szanse na utrzymanie poważnie zmalały.