Polacy po weekendzie (322)
Sześciu Polaków zagrało w weekend w greckich rozgrywkach.
Pomocnik AEK-u Ateny Damian Szymański zagrał cały klasyk z Olympiakosem Pireus. Polak zagrał przeciętnie. Miał jeden strzał głową, a w defensywie nie zaznaczył swojej obecności niczym szczególnym, choć jego drużyna byłą stroną dominującą, więc nie miał wielu okazji. Mimo przewagi ateński klub przegrał spotkanie 1:3.
W drugiej połowie meczu Atromitos Peristeri – Panathinaikos Ateny pojawił się obrońca gości Tymoteusz Puchacz. Polak przez blisko dwadzieścia minut jakie spędził na murawie oddał jeden strzał na bramkę. Jego klub wygrał mecz 2:0 i zakończył sezon zasadniczy na pozycji lidera.
Obrońca Iraklis FC Sebastian Chruściel rozegrał pierwsze 45 minut meczu z Apollonem Larisas, choć samo spotkanie trwało tylko 55 minut. Rywale przy wyniku 0:6 zeszli z murawy argumentując swoją decyzję kontuzjami.
Debiut w pierwszej drużynie PS Kalamata zanotował Daniel Łukaszczyk. Polski pomocnik wszedł na ostatnich kilka minut przegranej 1:2 konfrontacji z liderującym AE Kifisias.
Cały mecz w barwach drużyny młodzieżowej PAOK-u Saloniki rozegrał Maksymilian Sznaucner. Młody polski pomocnik w końcówce meczu z Volos NFC złapał żółtą kartkę. Jego zespół wygrał 3:0 i ciągle walczy o mistrzostwo kraju.
Tym razem bez gola zanotował występ obrońca Pallixouriakos AO Paweł Jarzębak. Jego drużyna w 15. kolejce A’ Katigorias EPSKI wygrała 3:0 z AO Dilinatos. Drużyna 26-latka pozostaje liderem rozgrywek.