Polacy po weekendzie (330)
Sześciu Polaków zagrało weekendowo-poniedziałkowych meczach greckich rozgrywek.
Pomocnik AEK-u Ateny Damian Szymański ponownie był kapitanem drużyny, która w ostatnim meczu sezonu ligowego rozgromiła 4:0 Volos NFC i jednocześnie przypieczętowała trzynaste mistrzostwo kraju. Polak sukces drużyny okrasił swoją bramką, którą w 85. minucie zamknął wynik meczu. Był to strzał głową z bliskiej odległości.
Cały mecz, ale tym razem na prawej obronie PAOK-u Saloniki rozegrał Tomasz Kędziora. Polak prócz swoich zadań defensywnych zanotował też dwa strzały głową. Niestety jego drużyna przegrała u siebie z Olympiakosem Pireus 0:1 i straciła szansę na grę w eliminacjach Ligi Europy. Salonickiej ekipie pozostała rywalizacja w Lidze Konferencji.
Kilak ostatnich minut konfrontacji Panathinaikos Ateny – Aris Saloniki rozegrał lewy obrońca gospodarzy Tymoteusz Puchacz. Polak prócz dwóch prób dośrodkowania nie miał czasu an zaprezentowania czegoś więcej, a jego zespół zremisował 1:1.
Do 62. minuty meczu AO Proodeftiki Neolaia – PAE Chania grał Danian Pawłas. Drużyna polskiego zawodnika przegrała 1:2 i ciągle zajmuje miejsce w strefie spadkowej.
Dwóch Polaków zagrało w barwach Iraklis FC, ale w wyjazdowym spotkaniu z GS Diagoras nie mieli okazji współpracować na murawie. Sebastian Chruściel, który rozpoczął mecz w podstawowym składzie z powodu kontuzji opuścił murawę w 31. minucie. Zaś od początku drugiej połowy do końca meczu na murawie przebywał Przemysław Mystkowski. Drużyna Polaków ostatecznie zremisowała mecz 2:2.