Polacy po weekendzie (373)
Sześciu Polaków rozegrało w weekend mecze w greckich rozgrywkach.
Pomocnik AEK-u Ateny Damian Szymański grał do 66. minuty zremisowanego bezbramkowo wyjazdowego meczu z Athens Kallithea FC. Polak popełniał więcej błędów niż zwykle i nie był tak skuteczny w zadaniach defensywnych. Zdołał oddać jeden strzał z obszaru „szesnastki”, ale bez oczekiwanego skutku.
Więcej powodów do zadowolenia miał Tomasz Kędziora. Jego PAOK rozbił na wyjeździe Volos NFC 4:1. Polski stoper nie miał wiele pracy, ale miał cztery dobre interwencje i zanotował też jeden faul.
Bramkarz Panathinaikosu Ateny Bartłomiej Drągowski zmuszony był raz wyciągać piłkę z siatki w meczu z MGS Panserraikos Serres, ale nie miał szans na skuteczną interwencję. Ostatecznie nie wpłynęło to na wynik, bo jego drużyna wygrała 3:1. Polak miał też trzy okazje do pokazania bramkarskich umiejętności.
Pełne 90 minut rozegrał obrońca PAS Giannian Jan Sobociński. Na inaugurację Super League 2 jego zespół wygrał na wyjeździe 1:0 z Ethnikos Neou Keramidiou. Polak oddał jeden strzał głową już w pierwszych fragmentach meczu, ale golkiper wybronił jego próbę. W 76. minucie za brzydki faul został ukarany żółtą kartką.
Do 82. minuty konfrontacji z PS Kalamata grał obrońca PAE Chania Patryk Stępiński. Drużyna Polaka choć prowadził do przerwy 1:0, mecz ostatecznie przegrała 1:2. 29-latek nie miał żadnego udziału przy straconym pierwszym golu.
Maksymilian Sznaucner rozegrał cały mecz w barwach drużyny młodzieżowej PAOK-u Saloniki. Jego drużyna wygrała wyjazdowy mecz z Volos NFC 1:0 i po trzech rozegranych kolejkach jest wiceliderem Super League U-19.