Olympiakos Pireus z Pucharem Grecji!!!
Olympiakos Pireus pokonał po dogrywce, w finale Pucharu Grecji Atromitos Peristeri 2:1 i po raz 25 wzniósł w górę to trofeum.
Olympiakos wspierało blisko 35 tysięcy kibiców, a Atromitos nieco ponad 8 tysięcy i choć nie było kompletu fani obu ekip dobrze bawili się na stadionie.
Początek meczu nieco chaotyczny, ale żadna z drużyn nie chciała stracić kontroli nad meczem. W 7. minucie Pablo Orbaiz zagrał w pole karne do Rafika Djebboura, który błyskawicznie uderzył na bramkę, ale Charles Itandje wybronił, choć dość nie pewnie strzał Algierczyka. Ta akcja obudziła mistrza Grecji, który zaczął grać dużo aktywniej, ale nadal nie skutecznie. W 18. minucie piłkę po fatalnym wybiciu przez obrońcę Atromitosu przyjął Jean Makoun, który potężnie uderzył na bramkę, ale futbolówka wyszłą tuż nad poprzeczką. W 21. minucie Atromitos miał swój pierwszy ciekawy atak, w którym Kostas Mitroglou minął Olofa Mellberga, ale jego strzał z ostrego kata nie był celny. W 24. minucie Sokratis Fytanidis przewrócił w polu karnym Giannisa Maniatisa, a sędzia jednoznacznie wskazał na „11”. Niestety jej egzekutor Jose Holebas przestrzelił. W 29. minucie świetnie prawą stroną poszedł Maniatis, który zagrał w pole karne, ale obrona poradziła sobie, jednak piłka trafiła do Torosidsa, który odegrał ją do Djebboura, a ten strzałem po ziemie otworzył wynik. W 36. minucie centrę posłał Mirallas, a głową uderzył, ale tuż nad bramką Torosidis. Minutę później dośrodkowanie Denisa Epsteina wykończył głową Luiz Eduardo Brito, ale też przestrzelił.
Atromitos rozpoczął drugie 45 minut bardzo aktywnie. W 49. minucie Giannis Skondras zdecydował się na uderzenie z dystansu, jednak strzelił tuż obok słupka. W 58. minucie nieco bierna postawa obrony Olympiakosu dopuściła do piłki Epsteina, który uderzył w długi róg, ale pomylił się o pół metra. W 67. minucie piłkę z kornera posłał w pole karne Mirallas, a głową uderzył ją Mellberg, ale ta wpadła wprost w dłonie Itandje. W 76. minucie szczęście było po stronie ekipy z Peristeri, bowiem piłkę uderzoną przez Waltera Iglesiasa bardzo niefortunnie przyblokował Holebas i futbolówka wpadła do siatki dając Atromitosowi zasłużone wyrównanie w tym meczu. Ten wyrównujący gol poruszył Olympiakos. W 79. minucie głową próbował zaskoczyć golkipera Djebbour, ale posłał piłkę nad bramką. W 85. minucie zza pola karnego uderzył David Fuster, ale przyblokowana piłka wyszłą poza boisko. W ostatnich sekundach regulaminowych 90 minut Itandje wybronił na linii bramkowej groźne uderzenie głową Mellberga.
W trzeciej minucie dogrywki Olympiakos miał świetną sytuację, ale dobrej piłki od Ioannisa Fetfatzidisa nie wykorzystał Mirallas, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem przestrzelił. W 103. minucie bezpośrednio z rzutu wolnego uderzył Fetfatzidis, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. W 111. minucie Fetfatzidis wykorzystał potknięcie się obrońcy zagrał prostopadle do Mirallasa, ale tego w ostatnim momencie ubiegł Wayne Thomas. W 119. minucie stało się. Torosidis wstrzelił piłkę na 8 metr, a głową, nie do obrony uderzył w długi róg Fuster.
[match id=657]
0:1 Rafik Djebbour 29′
1:1 Walter Iglesias 76′
1:2 David Fuster 119′
ż.k. Evangelos Oikonomou, Sokratis Fytanidis, Elini Dimoutsos, Walter Iglesias, Giannis Skondras, Wayne Thomas – Jose Holebas, Pablo Orbaiz
Atromitos (Giorgos Donis)
Charles Itandje, Giannis Skondras, Wayne Thomas, Sokratis Fytanidis, Evangelos Oikonomou, Walter Iglesias (97′ Francisco Zuela), Elini Dimoutsos, Luiz Eduardo Brito (77′ Stelios Sfakianakis), Denis Epstein, Andreas Tatos (63′ Anastasios Karamanos), Kostas Mitroglou
Olympiakos (Ernesto Valverde)
Roy Carroll, Vasilis Torosidis, Olof Mellberg, Avraam Papadopoulos, Jose Holebas, Pablo Orbaiz, Giannis Maniatis (103′ Francois Modesto), Djamel Abdoun (72′ Ioannis Fetfatzidis), Jean Makoun (83′ David Fuster), Kevin Mirallas, Rafik Djebbour