Polacy po weekendzie!
W niedzielnych i poniedziałkowych meczach greckiej ligi na murawie pojawiło się trzech Polaków.
Pecha miał golkiper Levadiakosu Sebastian Przyrowski, który gola w meczu z AO Platanias nie puścił, ale nabawił się kontuzji i w tym roku chyba już nie zagra.
O szczęściu nie może mówić również skrzydłowy Panaigialeios GS Patryk Aleksandrowicz, który wyszedł na mecz z AO Iraklis Psachnon w podstawowej „11”, ale meczu nie dokończył, bowiem kilka minut przed jego końcem ujrzał drugą żółtą kartkę i w konsekwencji musiał nieco wcześniej zejść do szatni. Jego drużyna ostatecznie przegrała 0:1.
W meczu Gamma Ethniki Peuki – Paneleusinaikos AO ostatnich kilka minut w barwach gości rozegrał Kamil Król. Polak nie miał żadnej okazji na zdobycie bramki, ale mimo to Paneleusinaikos wygrał 2:0 i niezmiennie lideruje grupie 5 tych rozgrywek.
Super League
(Levadiakos – AO Platanias 2:0)
Sebastian Przyrowski – do 73. minuty
Football League – Południe
(AO Iraklis Psachnon – Panaigialeios GS 1:0)
Patryk Aleksandrowicz – do 88 minuty – czerwona kartka (2xżółta)
Gamma Ethniki
(Peuki – Paneleusinaikos AO 0:2)
Kamil Król – od 87. minuty