PAOK zagrożony poważną karą!
Po czwartkowym meczu Ligi Europejskiej PAOK Saloniki – Borussia Dortmund na murawę wbiegło kilkunastu „sympatyków” gospodarzy, co może mieć poważne konsekwencje.
Całe zdarzenie widzieli obserwatorzy UEFA i to od ich interpretacji zależeć będzie czy będzie to kara finansowa, zamknięcie stadionu, czy też w najgorszym przypadku wykluczenie z europejskich rozgrywek. Włodarze klubu najbardziej obawiają się tego ostatniego, bo na drużynie ciąży kara zawieszenia za wydarzenia podczas meczu z Rapidem Wiedeń z 2012 roku (ustalone trzy lata jeszcze formalnie nie upłynęły).
Za mniejszą karą dla PAOK-u przemawia fakt, że całe zdarzenie miało miejsce po meczu, kiedy to wszyscy zeszli do szatni i nikomu z piłkarzy, czy trenerów nic się nie stało.
Wszystko teraz zależy od tego czy UEFA będzie rozpatrywana sprawę w formie pilnej czy też standardowo w ciągu kilku dni. PAOK liczy oczywiście na tę drugą opcję.