Przypadek Boumal!
Olivier Boumal to jeden z tych piłkarzy, którzy wzbudzają wielkie emocje na rynku transferowym.
Boumal rozgrywa doskonały sezon w barwach Panioniosu. W 14 dotychczas rozegranych ligowych meczach strzelił cztery bramki i zaliczył sześć asyst. Zresztą poprzedni sezon również miał bardzo efektowny. W 35 rozegranych meczach zdobył sześć bramek, a przy pięciu asystował. To wszystko musiało być zauważone nie tyko w Grecji. Jakiś czas temu pojawiły się informacje, ze Boumal znalazł się na liście życzeń m.in. Lecha Poznań. Jednak Kameruńczykiem grającym od półtora roku w Panionios GSS najbardziej interesują się greckie kluby – Asteras Tripolis, PAOK Saloniki, AEK Ateny, a ostatnio najwięcej mówi się o Panathinaikosie Ateny, który ma przyzwoite relacje z Panioniosem.
Boumal kontrakt z Panioniosem ma do końca czerwca 2016 roku, ale już w styczniu może rozpocząć negocjacje z potencjalnymi partnerami. Panionios, który chce zatrzymać u siebie 26-latka zamierza przedstawić mu bardzo konkretną propozycję, co jednak może ponieść za sobą poważne konsekwencje, a jakie? Przede wszystkim zaproponowane pieniądze (mówi się nawet o sześciocyfrowej kwocie) mogą okazać się nieosiągalne dla klubu, który od kilku lat zmaga się z problemami licencyjnymi m.in. finansowymi. Tak więc w tym momencie klub mógłby mieć większe korzyści ze sprzedaży piłkarza, a nie jego zatrzymaniu, ale pozostaje drużyna, która przecież jest rewelacją sezonu, a utrzymanie pozycji w pierwszej „5” to gwarantowane wyższe pieniądze na koniec rozgrywek i zupełnie inne perspektywy.
Boumal jest filarem Panioniosu i sądząc po jego wypowiedziach czuje się odpowiedzialny za grę drużyny, ale w styczniu będzie miał przed sobą poważny wybór, którego konsekwencji nie da się przewidzieć.