Australia – Grecja 1:2
Reprezentacja Grecji wygrała w Melbourne z Australią 2:1 w drugim towarzyskim meczu i tym samym zrewanżowała się za niedawną porażkę 0:1.
Grecy jak nigdy perfekcyjnie wykorzystali błędy gospodarzy i na przerwę schodzili prowadząc 2:0. W 8. minucie piłkę wyłuskał w środku pola Apostolos Vellios, po czym trafiła ona do Andreasa Samarisa, który podał do wbiegającego w pole karne Petrosa Mantalosa, a ten z ostrego kata pokonał Adama Federiciego. W 21. minucie świetnym wyczuciem wykazał się Giannis Maniatis, który zauważył, że daleko od bramki wyszedł golkiper i strzałem z własnej połowy (z ok. 60 metrów) przelobował Federiciego. Dwie minuty później Jose Holebas bliski był strzelenia bramki, ale piłka wyszła tuż nad poprzeczką.
W 55. minucie piłkę po kornerze Holebasa uderzył Vasilis Torosidis, ale defensor Romy trafił w słupek. Trzy minuty później Australia strzeliła gola kontaktowego, a Stefanosa Kapino pokonał Trent Sainsbury. Późniejsze liczne zmiany w obu ekipach poważnie osłabiły tempo meczu i ostatecznie Grecja utrzymała swoje prowadzenie do końca.
AUSTRALIA – GRECJA 1:2 (0:2)
0:1 Petros Mantalos 8′
0:2 Giannis Maniatis 21′
1:2 Trent Sainsbury 58′
ż.k. Mathew Leckie, Alex Gersbach, Aaron Mooy, Tom Rogic – Sokratis Papastathopoulos, Giannis Maniatis
Australia
Adam Federici, Bailey Wright, Ryan McGowan (66′ Milos Degenek), Alex Gersbach (66′ Brad Smith), Robbie Kruse (81′ Nathan Burns), Trent Sainsbury, Tom Rogic, Aaron Mooy (72′ Apostolos Giannou), Mark Milligan, Tim Cahill, Mathew Leckie (76′ Chris Ikonomidis)
Grecja
Stefanos Kapino, Kostas Stafylidis, Vasilis Torosidis, Sokratis Papastathopoulos, Giorgos Tzavellas, Jose Holebas (65′ Lazaros Christodoulopoulos), Giannis Maniatis (70′ Alexandros Tziolis), Petros Mantalos, Andreas Samaris, Apostolos Vellios (80′ Thanasis Papazoglou), Tasos Bakasetas