Smutny koniec Berga w PAO!
Marcus Berg choć w styczniu przedłużył do końca czerwca 2019 roku kontrakt z Panathinaikosem Ateny to w ateńskim klubie na nowy sezon nie zostanie.
W weekend (17-18 lipca) pojawiły się informacje, że Szwedem interesuje się Al-Ain FC, klub grający w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Początkowe plotki szybko przerodziły się w konkretne fakty, bowiem w poniedziałek Berg wraz z żoną i agentem udał się na Bliski Wschód, by negocjować warunki dwuletniej umowy.
Ale Szwed nie poinformował o podjętej decyzji swoich pracodawców i wytworzyło się nieprzyjemne zamieszanie. Włodarze Al-Ain poprzez media społecznościowe przedstawiali Berga jako praktycznie swojego zawodnika, a PAO oficjalnie zaprzeczał jakoby doszedł z arabskim klubem do porozumienia i jednocześnie starał się skontaktować z twórca całego zamieszania. Ostatecznie włodarze ateńskiego klubu widząc, że Berga gra w ich klubie już nie interesuje zażądali od potencjalnych nabywców pełnej kwoty odstępnego, czyli nieco ponad 5 milionów euro. Ci zaś oferowali tylko 3 miliony euro, co było nie do przyjęcia. Główny udziałowiec Panathinaikosu Giannis Alafouzos jednoznacznie wyraził swoją wole, że Berg może odejść, ale tylko gdy na konice znajdzie się suma określona w kontrakcie.
Kibice Panathinaikosu nie kryli swojego niezadowolenia z postawy Berga…
Wstyd. Do kadry narodowej wróciłeś dzięki Panathinaikosowi.
Berg jesteś niewiarygodny. Nie wykazałeś żadnego szacunku dla klubu, dzięki któremu dzisiaj jesteś tym kim jesteś. Ten mecz, który grasz przeciwko Panathinaikosowi w ostatnich dniach uczynił cię niechcianym w Grecji, nawet na wakacjach.
Więc chodziło tylko o pieniądze… Ufaliśmy przez te wszystkie lata. Okłamałeś nas na koniec sezonu.
W kolejnych dniach wyszło na jaw, że ateński klub zalega z płatnościami względem szwedzkiego napastnika, co było argumentem do rozwiązania kontraktu. PAO jednak zapewnił, że zgodnie z umowami pieniądze trafią do piłkarza najpóźniej 30 czerwca. Obie strony zaczęły straszyć się sądem, a włodarze Al-Ain FC widząc zamieszanie nie byli już tak optymistycznie nastawieni do transferu Berga. Pokłosiem tego zamieszania była rezygnacja dobrze radzącego sobie do tej pory Dyrektora Sportowego Nikosa Liberopoulosa.
W kolejny weekend sztab szkoleniowy PAO wskazał zawodników, którzy rozpoczną przygotowania do nowego sezonu. W grupie tej zabrakło szwedzkiego napastnika, co jednoznacznie pokazało, że już tylko kwestią czasu jest zakończenie współpracy z Bergiem. Klub z Aten ostatecznie podjął negocjacje z Al-Ain FC i doszedł do porozumienia na kwotę 3,3 miliona euro.
Zatem Berg na swoje życzenie odchodzi w niełasce, a przecież mógł być pozytywnym bohaterem, docenianym przez lata i stawianym za wzór jak Krzysztof Warzycha, ale niestety wybrał inną drogę…
Berg grał w Panathinaikosie od lata 2013 roku. Przez cztery lata jakie spędził w „Koniczynkach” rozegrał 151 oficjalnych meczów i strzelił 95 bramek. W sezonie 2016/2017 okazał się najlepszym snajperem Super League.