Gol, którego nie było!
W meczu play-off rozgrywek regionalnych okręgu Pireusu, w którym walczyły ze sobą Peiraikos i AOK Falirou sędzia uznał bramkę, której w rzeczywistości nie było.
Goście prowadzili 1:0. W 48. minucie jeden z zawodników gospodarzy uderzył w krótki róg bramki, a piłka przeszła wyraźnie obok słupka, ale prześlizgnęła się przez dziurę w siatce i znalazła się w bramce. Tego momentu nie zauważył ani sędzia główny, ani też jego asystent i gol mimo słusznych protestów drużyny Peiraikosu został uznany. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2, ale mały niesmak pozostał.