eMŚ: Przed meczem Grecja – BiH
W piątkowy wieczór reprezentacja Grecji rozegra kolejny mecz w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata. Podopieczni Fernando Santosa nie będą mieli łatwo, bowiem do Pireusu zawita Bośnia i Hercegowina.
Bośniacy to bardzo niewygodny i nieobliczalny rywal, który z każdym kolejnym rokiem gra lepiej i sprawia coraz więcej problemów najlepszym europejskim drużynom. W obecnie trwających eliminacjach drużyna prowadzona przez Safeta Sušicia podobnie jak Grecja wywalczyła komplet punktów, ale zrobiła to w nieco efektowniejszym stylu. Mecz na „Karaiskaki” będzie prawdopodobnie jednym z tych, które mogą ustawić faworyta do wygrania grupy.
Sami Grecy nie czują się zdecydowanym faworytem tej potyczki, mimo gry u siebie. Alexandros Tziolis określił szanse zwycięstwa na 55 procent, co tylko świadczy o dużym szacunku i respekcie wobec rywala. Sam selekcjoner spodziewa się walki do ostatniej sekundy, ale zakończonej happy-endem – „Bośnia to bardzo mocna drużyna, która będzie z nami walczyć do ostatniej minuty. My jednak znamy ich słabe strony i będziemy chcieli je wykorzystać. Jesteśmy dobrze przygotowani i wiemy co musimy zrobić, by wygrać ten mecz.”
Na pewno problemem dla Fernando Santosa są ubytki kadrowe, jakie reprezentacja poniosła w ostatnich dniach. Z kadry wyskoczyli podstawowi obrońcy Kyriakos Papadopoulos i Jose Holebas, a w ostatnich godzinach do domu wrócili Lazaros Christodoulopoulos i Loukas Vyntra. Z urazem walczył też Giorgos Tzavelas, ale już ostatni trening pokazał, że jest gotów do gry. Te nagłe i niespodziewane wykluczenia zaburzyły nieco wizję taktyczną selekcjonera na te dwa najbliższe mecze. Te kilkanaście godzin przed jutrzejszym meczem Santos będzie musiał efektownie wykorzystać, bo postawa Greków w piątkowy wieczór będzie miała duże znaczenie nie tylko dla samego pojedynku, ale i przyszłości drużyny w tych eliminacjach.
Historia bezpośrednich pojedynków obu reprezentacji nie jest okazała, ale w pewnym sensie pokazuje wzrost siły Bośni i Hercegowiny. W pierwszych dwóch meczach rozegranych w latach 90-tych Grecy nie mieli większych problemów z pokonaniem raczkującego wówczas zespołu (w dwumeczu eliminacji do Mundialu 1998 4:0). Nowe tysiąclecie i kolejny dwumecz w eliminacjach do EURO 2008. Grecy znów wygrali, ale stracili już bramki (4:0 i 3:2). Ostatni mecz towarzyski rozegrany w 2011 roku zakończył się bezbramkowym remisem.. Jakei rozstrzygnięcie będzie teraz?
Przypuszczalna „11”: Orestis Karnezis – Vasilis Torosidis, Sokratis Papastathopoulos, Stelios Melezas, Nikos Spyropoulos – Alexandros Tziolis, Giannis Maniatis, Kostas Fortounis, Kostas Katsouranis – Georgios Samaras, Theofanis Gekas
12 października 2012 – 20:45 – Karaiskaki – Pireus
sędzia główny: Antonio Damato (Włochy)
GRECJA – Rankingu FIFA: 10. miejsce
Rok Powstania: 1926
Sukcesy
Mistrzostwo Europy (1): 2004
Kadra (Fernando Santos)
Kostas Labrou, Orestis Karnezis, Panagiotis Glykos, Vasilis Torosidis, Sokratis Papastathopoulos, Stelios Melezas, Dimitris Siovas, Nikos Spyropoulos, Giorgos Tzavelas, Alexandros Tziolis, Kostas Katsouranis, Giorgos Karagounis, Giannis Maniatis, Elini Dimoutsos, Sotiris Ninis, Kostas Fortounis, Georgios Samaras, Dimitris Salpingidis, Theofanis Gekas, Kostas Mitroglou, Stefanos Athanasiadis
Mecze w 2012 roku
vs Belgia 1:1
vs Słowenia 1:1
vs Armenia 1:0
vs Polska 1:1
vs Czechy 1:2
vs Rosja 1:0
vs Niemcy 2:4
vs Norwegia 3:2
vs Łotwa 2:1
vs Litwa 2:0
BOŚNIA I HERCEGOWINA – Rankingu FIFA: 29. miejsce
Rok Powstania: 1920/1992
Sukcesy
brak
Kadra (Safet Sušić)
Asmir Begović, Ibrahim Šehić, Asmir Avdukić, Emir Spahić, Mensur Mujdža, Muhamed Bešić, Ognjen Vranješ, Toni Šunjić, Avdija Vršajević, Ervin Zukanović, Zvjezdan Misimović, Miralem Pjanić, Senijad Ibričić, Sejad Salihović, Haris Medunjanin, Senad Lulić, Adnan Zahirović, Miroslav Stevanović, Muamer Svraka, Ivan Sesar, Edin Džeko, Vedad Ibišević
Mecze w 2012 roku
vs Brazylia 1:2
vs Irlandia 0:1
vs Meksyk 1:2
vs Walia 2:0
vs Liechtenstein 8:1
vs Łotwa 4:1
KONFRONTACJA GRECKO – BOŚNIACKA
[ws_table id=”101″]