Levadiakos – Asteras 0:0

Levadiakos bezbramkowo zremisował w 8. kolejce Super League z Asterasem Tripolis.

Na początku obie ekipy postawiły na ofensywę, szybko rozgrywały piłkę i strzelały na bramkę, ale niestety ilość nie przekładała się w jakość (brak celnego strzału). Po kwadransie początkowa aktywność zmieniła się w chaotyczną nerwówkę. W 40. minucie pierwszy ładny, mocny i celny strzał z dystansu oddał Pablo De Blasis, piłkę z niewielkimi problemami zablokował jednak Dimitris Kyriakidis.

W 59. minucie Asteras miał doskonałą szansę na zdobycie gola. Z rzutu wolnego wstrzelił piłkę w pole karne Rayo, Khalifa Sankaré próbował skierować ją do bramki z kilku metrów, ale Kyriakidis efektownie wybił ją poza boisko. W 67. minucie mocno trzymający się na nogach Rogerio zagrał w „16” do Mauro Poya, a ten mając otwartą drogę do bramki trafił w stopę interweniującego golkipera. W 87. minucie gospodarze mieli dwie szanse na zmianę wyniku. Najpierw zza pola karnego strzelił Giorgos Bountopoulos, ale piłka otarła się o obrońcę i wyszła tuż obok bramki. Chwilę później Panagiotis Korbos wykończył głową centre z rzutu rożnego, ale również posłał piłkę obok słupka.