Już w 5. minucie goście z Aten wyszli na prowadzenie. Nenad Krstičić zagrał długą prostopadła piłkę do Christosa Albanisa, który wpadł w pole karne i uderzył na bramkę i choć Julián Cuesta trącił futbolówkę ta i tak wpadła do siatki. Po tej bramce szybko do głosu doszedł Aris, ale jego próby nie były groźne. Najlepszą w tej odsłonie sytuację gospodarze mieli w W 12. minucie. Bruno Gama wstrzelił piłkę z lewej strony pola karnego wprost na głowę Giorgosa Delizisisa, ale piłka po strzale obrońcy Arisu wyszła tuż obok bramki.
W drugiej połowie meczu Aris kontynuował napór i szukał swojej szansy na gola wyrównującego, ale im bardziej chciał tym bardziej nie wychodziło. Najlepszą okazję miał w 58. minucie Gama, który ładne uderzył z prawej strony, ale Vasilis Barkas sparował piłkę poza boisko.