Puchar Grecji: Przed pierwszymi meczami 1/4 finału
W środę i czwartek rozegrane będą pierwsze mecze ćwierćfinału Pucharu Grecji.
AEK ATENY – VOLOS NFC (10.02 – 16:00)
AEK w poprzedniej rundzie wyeliminował, choć nie bez problemów Apollon Smyrnis (dwumecz 3:2). Drużyna z Wolos okazała się lepsza od OFI 1925 (dwumecz 3:1). Obie drużyny w tym sezonie już raz ze sobą grały, a rozegrany w Atenach ligowy mecz zakończył się remisem 2:2. Forma obu zespołów jest tez porównywalna i niestety rozchwiana. W lutym AEK rozegrał dwa mecze o stawkę i oba przegrał. Volos NFC w tym samym czasie zanotował remis i porażkę. Zatem gospodarze, którzy sportowo wydają się być faworytem wcale nie muszą mieć wyraźnej przewagi, zwłaszcza że mają teraz problemy ze skompletowaniem formacji pomocy.
Bilans w pucharze: 1-0-0
Bilans na stadionie gospodarza: 0-0-0
PAOK SALONIKI – PAS LAMIA 1964 (10.02 – 18:00)
PAOK dotychczas dwukrotnie podejmował klub z Lamii w krajowym pucharze i jeszcze nie stracił z tą drużyną bramki (bilans 8:0). Obecna pozycja obu klubów nie daje podstaw gościom na korzystne rozstrzygnięcie, ale klub z Salonik jak pokazał niedawny mecz z Apollonem Smyrnis zakończony remisem 2:2 potrafi niemiło zaskoczyć swoich sympatyków. Zatem kluczowa będzie koncentracja gospodarzy, bo sportowo obie drużyny dzieli przepaść. W poprzedniej rundzie PAS Lamia 1964 miał wolny los, a PAOK pokonał AEL (dwumecz 7:1).
Bilans w pucharze: 3-0-0
Bilans na stadionie gospodarza: 2-0-0
OLYMPIAKOS PIREUS – ARIS SALONIKI (10.02 – 20:30)
To najciekawiej zapowiadająca się konfrontacja. Aris wygrał z Olympiakosem w Kypello Elladas tylko dwa razy, ale w obu przypadkach miało to miejsce w Pireusie (1970 – 1:0, 1972 – 2:1). Faworytem tego dwumeczu jest niewątpliwie Olympiakos, który w tym sezonie rzadko traci punkty i robi wrażenie bardzo pewnego zespołu. Aris choć gra duże efektywniej niż w poprzednich latach na pewno nie będzie potrafił zdominować przeciwnika na tyle, by ten skupił się na obronie. Jednak ostatnie zwycięstwo na OAKA z AEK-iem 2:0 na pewno podniosło morale i chęć do walki z powracającym powoli hegemonem. W poprzedniej rundzie Aris wypunktował Asteras Tripolis (dwumecz 4:0), a ekipa z Pireusu rozbiła Panaitolikos GFS (dwumecz 6:0).
Bilans w pucharze: 11-3-2
Bilans na stadionie gospodarza: 5-0-2
PAS GIANNINA – PANATHINAIKOS ATENY (11.02 – 14:00)
W poprzedniej fazie rozgrywek PAS Giannina po wytrwałej walce wyeliminował Atromitos Peristeri (dwumecz 5:4). Panathinaikos miał szczęście, bo podczas losowania trafił na wolny los. PAO gra w tym roku efektywnie, a na wyjeździe wygrał wszystko. Przed tym pierwszym meczem musi mieć jednak na uwadze to co wydarzyło się przed rokiem również w Pucharze Grecji, kiedy to na „Zosimades” przegrał 0:1. Zresztą na tym stadionie w krajowym pucharze wygrał tylko trzy z sześciu rozegranych spotkań. Najefektowniej wyglądało to w 1989 roku, gdy „Koniczynki” wygrały 3:0.
Bilans w pucharze: 4-1-7
Bilans na stadionie gospodarza: 2-1-3