Liga Europy: Koniec marzeń Olympiakosu!
Olympiakos Pireus zremisował na wyjeździe 1:1 z SC Freiburg w meczu piątej kolejki grupy G Ligi Europy.
W pierwszej części meczu Olympiakos wreszcie zaprezentował się tak jak oczekiwali kibice. Odważna gra i dobra współpraca formacji przyniosła wyczekiwany efekt. W 17. minucie po akcji rozpoczętej przez Pipę na bramkę strzelił Pep Biel, ale próbę ta wybronił golkiper. Jednak swoim instynktem znów wykazał się powracający do gry w Europie Youssef El Arabi, który skutecznie dobił piłkę do bramki.
W drugich 45 minutach gospodarze wzięli się do roboty, ale mało z tego wynikało, bo liczne strzały zbyt często omijały bramkę i tak dobrze dysponowanego Alexandrosa Paschalakisa. Niestety dla mistrza Grecji zdeterminowani gospodarze już w doliczonym czasie gry doprowadzili do remisu. Do siatki po dośrodkowaniu z kornera Christiana Güntera trafił głową Lukas Kübler. Końcówka była bardzo nerwowa, a dla Ousseynou Ba zakończyła się przedwczesnym wykluczeniem.
W drugim meczu tej grupy francuski FC Nantes wygrał 2:1 z azerskim Qarabağ FK i to oznacza, że Olympiakos na kolejkę przed końcem stracił szansę na awans do Ligi Konferencji Europy.
PEŁNE SPRAWOZDANIE Z MECZU SC FREIBURG – OLYMPIAKOS PIREUS
WYNIKI I TABELA GRUPY G LIGI EUROPY