Mecz był spokojny, ale sytuację zmienił błąd greckiej defensywy, który miał miejsce w 24. minucie, a konsekwencją tego była czerwona kartka Kostasa Dimitriou. Stoper zmuszony do interwencji podciął wychodzącego na czystą pozycję Ondřeja Šašinkę i to musiało zakończyć się wykluczeniem. Od tego momentu gospodarze ruszyli do ataku, ale choć nie schodzili z greckiej połowy nie potrafili pokonać Mariosa Siabanisa. Gdy wydawało się, że obie drużyny zejdą do szatni bez bramkowej zdobyczy błąd popełnił Daniel Souček, który 45. minucie w narożniku pola karnego sfaulował Giorgosa Daviotisa, a to oznaczało rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Giannis Bouzozukis.
Grecy długo utrzymywali prowadzenie, ale naciskający Czesi w końcu doprowadzili do wyrównania. W 76. minucie Michal Sadílek wstrzelił piłkę z rzutu rożnego, a będący bliżej pierwszego słupka Adam Hložek trafił głową w długi róg bramki.