Nikos Anastopoulos złożył w czwartek swoją rezygnację z pełnienia funkcji trenera OFI Kreta.
Szkoleniowiec dość nieoczekiwanie złożył rano rezygnację, której po późniejszych rozmowach już nie wycofał. Anastopoulos spotkał się już z piłkarzami i podziękował im za współpracę.
Ponoć motywem takiego szybkiego i zaskakującego zarazem działania była propozycja objęcia Atromitosu Peristeri. Jednak te informacje nie są jeszcze potwierdzone, choć już sam fakt tej rezygnacji i mimo wszystko działania na „wariackich papierach” sugeruje właśnie takie rozwiązanie..
Anastopoulos rozpoczął pracę z OFI we wrześniu 2010 rok. Od tego czasu poprowadził drużynę w 85 oficjalnych meczach (38 zwycięstw – 19 remisów – 28 porażek). W tym sezonie „Węże” pod jego wodzą wygrały 5 meczów, 5 zremisowały i 7 przegrały..
3 opinie na “Anastopoulos złożył rezygnację!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
fentagin
Opcja bardzo realna i całkiem dobra.Ostatnio udzielony wywiad Spanosa mocno zasugerował że Atromitos będzie szukał ”greckiego rozwiązania”zarówno w kwestii trenera jak i przyszłych zawodników.Cytując prezesa ”interesuje nas ktoś kto zna realia greckiego futbolu”,tu jednak pojawiało się nazwisko pana ,który jest prywatnie dobrym kolegą prezesa (Savvas Pantelidis). Bardzo ciekawy to był wywiad po którym wszyscy kibice klubu z Peristeri nabrali jeszcze większego szacunku do prezesa,który w ciężkich chwilach jak zwykle stanowczo rozwiązał ”problemy”Pozwolę zacytować kilka jego stwierdzeń. ”Antidotum na kryzys?Dzieci!To właśnie w akademiach piłkarskich,a my taką mamy ,leży przyszłość greckich drużyn” inne; ”Zaczynamy plan oszczędności- nawet o połowę,choć w tej chwili nasza sytuacja jest stabilna i bezpieczna,to trzeba zabezpieczyć się na kolejne lata”…”Nie dopuszczę nigdy dopóki jestem prezesem tego klubu,aby Atromitos spotkały finansowe kłopoty z powodu nie gospodarności czy braku zabezpieczenia na przyszłość”…”Już nie raz podnosiliśmy ten klub i wyciągaliśmy z problemów,więc te również przezwyciężymy(to związane z Bajeviciem).Prezes odpowiedział też na pytanie dziennikarzy o plany transferowe i pojawiające się informacje związane z przyjściem do klubu Machedy. Odp. ”W najbliższych latach będziemy koncentrować się na piłkarzach z naszych akademii oraz krajowych boisk,jeśli zaś chodzi o Machedę,to rozmowy są bardzo zaawansowane(nie była to plotka)i wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach.Istnieje na chwilę obecną bardzo duża szansa iż dołączy on do zespołu jeszcze w tym roku…”Podsumowując rok Spanos uznał ,iż był to rok bardzo dobry i tylko…źle się skończył,a celem dla Atromitos jest kolejna edycja pucharów…
adiGR
Żeby w każdym greckim klubie był taki prezes to nie grało by tylu zagranicznych zawodników którzy wcale nie są lepsi od zdolnej greckiej młodzieży . Miejmy nadzieje że większość klubów pójdzie po rozum do głowy i zacznie wprowadzać grecką młodzież do drużyny. I dzieki takiemu rozwiązaniu grecka piłka bedzie z każdym rokiem coraz lepsza jeśli bedzie to robione z głową 🙂
fentagin
Zgadza się ADI,gość jest bardzo rozsądny i każdemu klubowi w Grecji życzę takiego prezesa! Wiele zrobił już dla Atromitosu (wcześniej Chalkidony)i zasługuje na wiele szacunku.Zresztą kibice bardzo go szanują.Na ogół stara się być w cieniu i nie ”przeszkadzać”ale kiedy trzeba ma przysłowiowe ”jaja”. Podoba mi się u niego to ,że jak już coś mówi,to jest to wyważone i rozsądne.Nawet w sytuacji z Bajeviciem do ostatniej chwili próbował się dogadać,co w przypadku większości klubów byłoby nie do pomyślenia…po prostu wywaliliby gościa i już…a Spanos? Próbował wyczyścić atmosferę i dogadać się,niestety jak powiedział na konferencji,zrozumiał że Bajević psychicznie nie jest w stanie tego udźwignąć,choć uznał ,że lepiej by było dokończyć sezon,bo cytuję ”nagłe zmiany nie przynoszą nigdy nic dobrego”Święte słowa! Ja też myślę że dla funkcjonowania klubu(każdego)najlepsza jest ewolucja a nie rewolucja.Ale z drugiej strony myślę iż wyjdzie ta sytuacja Atromitosowi na dobre,bo Dusko B. już męczył wszystkich i z mocnej drużyny zrobił kadrę która w każdym meczu coś musiała wymęczyć aby ugrać…A skład miał Dusko lepszy niż Donis,za czasów którego zespół ”szalał”i ”pieścił” oko mądrością gry.