PAS Giannina zapewnił sobie utrzymanie!
W sobotę i poniedziałek rozegrano mecze 4. kolejki play-out Super League Interwetten.
W meczu najwyżej plasujących się drużyn Volos NFC zremisował 1:1 z PAS Giannina. Wynik meczu ustalony został już w pierwszej połowie. W 4. minucie Salvador Sanchez wykończył głową centre z kornera i było 1:0. Wyrównał w 29. minucie Angelos Liasos, który wykorzystał zagapienie się defensywy. Gospodarze na pewno byli bardziej zdeterminowani i byli bliżej trzech punktów. Zabrakło im nieco szczęścia, gdy w 6. minucie w poprzeczkę trafił Juan Jose Perea, a w 20. minucie piłka po główce Sotirisa Ninisa uderzyła w słupek. Remis nie zaszkodził jednak żadnej z drużyn, bo obie mogą być już pewne utrzymania.
OFI 1925 od 68. minuty prowadził 1:0 po bramce z rzutu karnego Jonathana de Guzmana z Atromitosem Peristeri i brakowało mu bardzo niewiele, by to zwycięstwo osiągnąć i znacząco zwiększyć swoje szanse na utrzymanie. Niestety w doliczonym czasie gry Lazaros Christodoulopoulos uderzeniem głową wyrównał i radość gospodarzy zmieniła się w rozpacz.
Bardzo cenne zwycięstwo odniósł Panaitolikos GFS, który wygrał 1:0 z Apollonem Smyrnis. Zwycięstwo gospodarzy to jednak zasługa drużyny z Aten, bowiem decydujący gol to samobójcze trafienie Christosa Lisgarasa, który w 84 minucie zamiast wybić piłkę skierował ją do bramki. Drużyna z Agrinio dzięki tym trzem punktom ma jeszcze realne szanse na utrzymanie.
W poniedziałkowym spotkaniu PAS Lamia 1964 bezbramkowo zremisował z AEL-em. Prawdziwym pechowcem meczu był Miloš Deletić, który w pierwszej połowie trafił w poprzeczkę (31′) i słupek (45’+2), a w drugiej odsłonie jego gol został anulowany (69′). Dla AEL-u ten remis to jak porażka, bo znów nie udało mu się opuścić strefy spadkowej.