Puchar Grecji: PAOK Saloniki drugim finalistą!
PAOK Saloniki zremisował na wyjeździe po dogrywce 1:1 z Olympiakosem Pireus w meczu rewanżowym półfinału Pucharu Grecji i zapewnił sobie grę w wielkim finale.
Podobnie jak w pierwszym meczu o klarowne sytuacje było bardzo trudno, zwłaszcza w pierwszej odsłonie. Najbliżej bramkowej zdobyczy był Giorgos Masouras, który w 41. minucie wykorzystał zawahanie Lefterisa Lyratzisa i w sytuacji sam na sam strzelił z czwartego metra, ale Alexandros Paschalakis zablokował nogą groźną próbę skrzydłowego gospodarzy.
W drugiej połowie intensywność ofensywna obu drużyn wzrosła i zarówno Paschalakis jak i Tomáš Vaclík mieli dużo więcej pracy i musieli wykazać się swoimi umiejętnościami. W 72. minucie bramkarz OSFP sparował groźny strzał Lyratzisa. Dwie minuty później Paschalkis obronił strzał z woleja Garry’ego Rodriguesa . Niespełna dziesięć minut po tej sytuacji Vaclík wzniósł się na wyżyny blokując próbę dalekiego loba autorstwa Filipe Soaresa. Dobra postawa obu bramkarzy doprowadziła do dogrywki.
W dodatkowych trzydziestu minutach wreszcie pojawiły się bramki. W 101 minucie Youssef El Arabi po wygraniu pojedynku z Jose Crespo został zahaczony przez Alexandrosa Paschalakisa i padł na murawę. Sędzia dopiero po informacji z wozu VAR podszedł do monitora, potwierdził przewinienie bramkarza PAOK-u i wskazał na jedenasty metr. Karę wymierzył poszkodowany w tej sytuacji El Arabi. W drugiej połowie dogrywki, a dokładnie w 107. minucie ekwilibrystyczne podanie Nelsona Oliveiry wykończył z bliska Antonio Čolak. Bramka ta dała awans salonickiej drużynie.
Dla PAOK-u będzie to 22 finał krajowego pucharu w historii.
PEŁNE SPRAWOZDANIE Z MECZU OLYMPIAKOS PIREUS – PAOK SALONIKI