Gospodarze rozkręcali się powoli, ale w końcu złapali odpowiedni rytm i zdominowali Greków. W 10. minucie po kornerze piłka trafiła do Edina Višća, ale jego pierwszy strzał zablokował przed bramką Zeca, jednak dobitka była już skuteczna. W 15. minucie było już 2:0, a bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył Miralem Pjanić.
W drugiej odsłonie mecz wyglądał nieco inaczej. W 63. minucie wbiegający w pole karne Fortounis został zahaczony przez Toniego Šunjicia. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał sam Forotunis. W 65. minucie Zeca został brutalnie sfaulowany przez Pjanicia, za co Bośniak ujrzał czerwoną kartkę. W 77. minucie doskonałą sytuację na wyrównanie miał Dimitris Kolovos, ale jego strzał z bliskiej odległości zablokował nogą Ibrahim Šehić. W 85. minucie Grecy doprowadzili do wyrównania. Z prawego skrzydła długą piłkę zagrał Zeca, a głową z pomocą poprzeczki do siatki trafił Kolovos.