W 11. minucie Aris mógł prowadzić, ale po akcji Giannisa Ftfatzidisa w poprzeczkę trafił Nicolás Martínez. Siedem minut później sytuacja ta niejako zemściła się na gospodarzach. Z prawego skrzydła piłkę zagrał Nikos Korovesis, a wbiegający pod pole karne Miguel Mellado mocnym strzałem z woleja po ziemi trafił do bramki.
W 48. minucie Aris znów mógł mówić o pechu, bo piłka po strzale Daniela Sundgrena ostatecznie znów trafiła w poprzeczkę. W 55. minucie Brown Ideye został sfaulowany w polu karnym przez Nikosa Korovesisa i Aris zyskał doskonałą okazję na wyrównanie. Niestety Nicolas Diguiny tragicznie egzekwował jedenastkę i OFI dalej prowadził 1:0. W 69. minucie wreszcie kibice gospodarzy mieli okazję by świętować. Po akcji Fetfatzidisa piłka trafiła na piętnasty metr do Lucasa Pacheco, który ładnym uderzeniem doprowadził do wyrównania.