Na trybunach Panthassaliko doszło do incydentów z udziałem policji i kibiców Arisu, którzy sforsowali bramy. Potraktowani gazem łzawiącym po dłuższej przerwie uspokoili się, ale ciężka atmosfera przeniosła się na murawę, gdzie doszło to konfliktu między zawodnikami. Po chwili trójka sędziowska zeszła do szatni. Prezes Volos NFC Achilleas Beos w oficjalnym oświadczeniu skarżył służby mundurowe o bezczynność w momencie wtargnięcia sympatyków gości na obiekt. Nalegał też, by meczu nie wznawiać. Ostatecznie po godzinie przerwy sędzia Dimitris Karantonis wyszedł na boisko z asystentami. Po analizie VAR za niesportowe zachowanie ukarał trzech piłkarzy czerwoną kartką i wznowił spotkanie.