Były reprezentant Grecji Sotiris Kyrgiakos za czas spędzony w szkockim Rangers FC może zapłacić duże pieniądze.
Urząd Skarbowy przeanalizował zagraniczne dochody 36-latka i wszystko było w porządku, aż do momentu sprawdzenia rozliczeń za czas pobytu w szkockim Rangers FC (grał w tej drużynie półtora roku). Ponoć pieniądze zarobione w tym klubie nie zostały prawidłowo opodatkowane, a to oznacza wysoką grzywnę w wysokości aż 1,7 miliona euro!
Prawnicy byłego defensora reprezentacji Grecji już starają się wyjaśnić całą sprawę.