Lamia – Levadiakos 3:2
PAS Lamia 1964 wygrał 3:2 z Levadiakosem w ostatnim sobotnim pojedynku 8. kolejki Super League Souroti.
Gospodarze już w 11. minucie objęli prowadzenie. Doskonałą piłkę zagrał z prawego skrzydła Stavros Vasilantopoulos, a przed bramką lukę w defensywie wykorzystał Facundo Bertoglio i głową pokonał Devisa Epassy. W 24. minucie Lamia prowadziła już 2:0. Znów akcja poprowadzona została prawą stroną. Piłkę zagrał Tasos Karamanos, a ta po nodze Moise Adilehou trafiła do Jerónimo Barralesa, który z bliska skierował ją do bramki. W 28. minucie Vasilis Pliatsikas uderzył z czterdziestu metrów, ale pika odbiła się od poprzeczki.
W 60. minucie Levadiakos strzelił gola kontaktowego. Krosowe podanie Thanasisa Panteliadisa z woleja wykończył stojący na przeciwko bramkarza Lenny Nangis i choć ten interweniował piłki nie zdołał zatrzymać. W 82. minucie goście wyrównali. Wysoka piłkę na drugi słupek zagrał Souleymane Sawadogo, a Giorgos Giakoumakis głową uderzył tuż przy słupku. Radość Levadiakosu trwałą jednak krótko, bo już kilkadziesiąt sekund później gospodarze znów prowadzili. Z rzutu wolnego piłkę dośrodkował Thanasis Karagounis, a głową w róg bramki trafił Daniel Adejo.